Ostanie Pokolenie to organizacja – w założeniu – proekologiczna i walcząca ze zmianami klimatu.
Ostatnie Pokolenie to ruch obywatelskiego oporu, który żąda dostępnego i taniego publicznego transportu dla wszystkich Polek i Polaków.
– czytamy na ich stronie internetowej.
Jednak działania podejmowane przez aktywistów tej organizacji przynoszą skutek odwrotny od zamierzonego. Wywołują bowiem niechęć i wrogość, zamiast poparcie dla promowanych przez organizację idei.
Podczas ostatniej akcji doszło do nieoczekiwanych scen.

Ostanie Pokolenie do tej pory organizowały blokady dróg [zobacz tutaj], czy „happeningi” polegające na oblewaniu farbą znanych obiektów w Warszawie.
Ostatnie Pokolenie – przykleili się do drogi
Teraz poszli o krok dalej i podczas blokady „przyklejali” sobie dłonie do ulicy. Jeden a aktywistów – Stanisław – 7 maja 2025 r. był przyklejony mieszanką super glue i piasku do trasy na Moście Siekierkowskim.
Młody mężczyzna żalił się, że do „uwolnienia do” użyto metrowego dłuta i młota pneumatycznego:
…którym kuto tuż przy naszych dłoniach ryzykując to, że nasze palce zostaną zmiażdżone (…)
trzech funkcjonariusz trzymało mnie w rozkroku, gdy czwarty kuł wokół mojej dłoni.
Stanisław przyznał jednak, że obyło się bez zmiażdżenia palców i bez żadnej szkody został odłączony od jezdni [nagranie poniżej].
Aktywista Ostatniego Pokolenia z zabetonowaną dłonią
Ostatnie Pokolenie pisało 9 maja 2025 r.
Po 4 godzinach Wojtek i Ola skuci z ulicy młotem pneumatycznym.
Służby wywiózły je do szpitala z kamieniami nadal przytwierdzonymi do dłoni
Później w sieci pojawiły się zdjęcia Wojtka z zabetonowaną dłonią. Fotografie opublikowano na kilku profilach, nie udało nam się dotrzeć do źródłowego materiału (być może został usunięty).
Tymczasem na profilu Kubiszczykov czytamy:
To jest złoto! Wojtek z Ostatniego Pokolenia, aktywista klimatyczny, przykleił się betonem do trasy S8, którą blokował wraz z przyjaciółmi, bo myślał, że to uniemożliwi jego usunięcie z drogi. Ale, o ironio, skutki były takie, że beton wokół jego ręki stwardniał jak skała, i zamiast wielkiej akcji protestacyjnej, Wojtek został… uwięziony we własnym betonie, jak pomnik samego siebie. Wygląda na to, że zamiast ratować planetę, Wojtek dosłownie „przycementował” się do problemu – i teraz ktoś musi go odkuć, żeby mógł wrócić do domu. To się nazywa poświęcenie dla sprawy.
Inny internauta – Janek – stwierdził:
Wszystkich odklejeńców z @OstatniePokolen
po uwolnieniu powinno wypuszczać się w takim stanie nie zagrażającemu zdrowiu i życiu, obciążać kosztami akcji i naprawy nawierzchi i puszczać do domu, niech sobie radzą.
#OstatniePokolenie
Jak widać działanie organizacji nie spotykają się ze zrozumieniem, a aktywiści nie mogą liczyć na współczucie.
Wszystkich odklejeńców z @OstatniePokolen po uwolnieniu powinno wypuszczać się w takim stanie nie zagrażającemu zdrowiu i życiu, obciążać kosztami akcji i naprawy nawierzchi i puszczać do domu, niech sobie radzą.#OstatniePokolenie pic.twitter.com/N5g3aPPidl
— Janek 🇵🇱 (@jan_janek_) May 11, 2025
To jest złoto! Wojtek z Ostatniego Pokolenia, aktywista klimatyczny, przykleił się betonem do trasy S8, którą blokował wraz z przyjaciółmi, bo myślał, że to uniemożliwi jego usunięcie z drogi. Ale, o ironio, skutki były takie, że beton wokół jego ręki stwardniał jak skała, i… pic.twitter.com/PNmsAYLgV5
— Kubiszczykov (@kubiszczykov) May 10, 2025
Przemocowych zachowań jest coraz więcej.
Emocje rosną. Jednak blokady nie ustaną dopóki Trzaskowski nie zorganizuje spotkania z Tuskiem i poprze postulatów taniego i dostępnego transportu publicznego! pic.twitter.com/WFDhtRzvOC
— Ostatnie Pokolenie (@OstatniePokolen) May 11, 2025
Po 4 godzinach Wojtek i Ola skuci z ulicy młotem pneumatycznym.
Służby wywiózły je do szpitala z kamieniami nadal przytwierdzonymi do dłoni pic.twitter.com/WqL0aaclDh
— Ostatnie Pokolenie (@OstatniePokolen) May 9, 2025