30 maja 2025 r. w Pabianicach doszło do szokującego wypadku.
Fatalny splot okoliczności doprowadził do śmierci mężczyzny.

Feralnego dnia, 61-letni mężczyzna stał przed przejściem dla pieszych. Nagle nadjechał volkswagen z 59-letnim mężczyzną za kierownicą.
Z niewyjaśnionych przyczyn, auto wypadło z drogi i uderzyło w słup oraz sygnalizator ze światłami. Słup się przewrócił i upadł na stojącego przed przejściem mężczyzna. Niestety 61-latek poniósł śmierć na miejscu.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło dzisiaj około godz. 14.20 na skrzyżowaniu ulicy Wiejskiej i Łaskiej.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 59-letni kierujący volkswagenem, jadąc ulicą Łaską od centrum Pabianic, uderzył w słup i sygnalizator, który następnie przewrócił się na stojącego przy oznakowanym przejściu dla pieszych 61-latka.
Niestety, w wyniku poniesionych obrażeń mężczyzna zmarł na miejscu zdarzenia.
– informuje Nowe Życie Pabianic.
Obecnie trwa wyjaśnianie okoliczności tej tragedii. Wiadomo, że kierujący volkswagenem był trzeźwy. Brane jest jednak pod uwagę ze mógł zasnąć lub zasłabnąć za kierownicą.