Polski Związek Narciarski przekazał smutne wieści.
Legenda polskiego narciarstwa nie żyje.

Moja ukochana siostrzyczka… Pan Bóg tak chciał…
Prosimy o modlitwę.🖤🖤🖤
– napisała Małgorzata Tlałka-Długosz, siostra bliźniaczka zmarłej.
Dorota Tlałka-Mogore nie żyje
W wieku 62 lat zmarła Dorota Tlałka-Mogore, polska narciarka alpejska. Sportsmenka pochodziła z Zakopanego i razem z siostrą „jako pierwsze polskie alpejki znalazły się w ścisłej czołówce narciarstwa alpejskiego, zajmując wysokie punktowane miejsca w zawodach o Pucharze Świata, mistrzostwach świata i igrzyskach olimpijskich” – podaje Wikipedia. W połowie lat 80′ obie siostry przeprowadziły się do Francji.
Niemal 41 lat temu dzięki niej Polska po raz ostatni cieszyła się ze zwycięstwa w Pucharze Świata w narciarstwie alpejskim. 14 grudnia Dorota Tlałka wygrała zawody w Madonna di Campiglio. Łącznie 5 razy stawała na podium PŚ.
Była czterokrotną mistrzynią Polski, wielokrotną medalistką mistrzostw kraju i Francji, brązową medalistką mistrzostw Europy juniorek, uczestniczką mistrzostw świata, Pucharu Świata oraz dwóch igrzysk olimpijskich: w Sarajewie (1984) i Calgary (1988), gdzie zajęła znakomite 8. miejsce w slalomie specjalnym w barwach Francji.
Na zawsze pozostanie symbolem pasji, determinacji i sportowej elegancji.
– napisał Polski Związek Narciarski.
Siostra Doroty Tlałki-Mogore przekazała, że narciarka zmarła po ciężkiej chorobie oraz, że zostanie pochowana w rodzinnym Zakopanem. Nie ustalono jednak jeszcze daty pogrzebu.
>Rodzice Krzysztofa Dymińskiego pokazali zdjęcie. Tak teraz może wyglądać ich syn!