Do tragicznego zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę, 18 na 19 października w Poznaniu. Doszło tam do groźnego wypadku. Niedługo po zdarzeniu samochód stanął w płomieniach. Oto co dokładnie się wydarzyło.

Wypadek miał miejsce w nocy z soboty na niedzielę o 3:40. Pewien samochód jechał w kierunku centrum po czym nagle kierowca stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi, uderzył w słup oświetleniowy i przewrócił na bok. Niedługo później samochód zapalił się.
Tragiczny wypadek w Poznaniu. Co dokładnie się wydarzyło?
Na miejscu szybko pojawiły się odpowiednie służby: straż pożarna, policja i karetka pogotowia. Służbom udało się ugasić pożar. Później przystąpili do ratowania poszkodowanych.
Jak poinformowała policja w wypadku zginęła 35-latka. 31-latek trafił do szpitala i jest w ciężkim stanie.
Według informacji podanych przez służby i 31-letniego mężczyzny wyczuć można było woń alkoholu. Funkcjonariusze policji obecnie badają sprawę aby ustalić szczegółowe przyczyny zdarzenia.
Śledczy nie wykluczają, że przyczyną wypadku mogła być nadmierna prędkość lub utrata panowania nad pojazdem. Zabezpieczono ślady i nagrania z kamer miejskiego monitoringu, które mogą pomóc w odtworzeniu przebiegu zdarzenia
-czytamy w goniec.pl.
Jak myślicie co mogło być przyczyną zdarzenia?
Źródło: goniec.pl