W ostatnim czasie bardzo głośno jest na temat ataków dronami oraz naruszania przestrzeni powietrznej przez Rosję. Tym razem nad południową Estonią, doszło do zdarzenia, które spowodowało ponowną uwagę świata. Wykryto bowiem dwa kolejne niezidentyfikowane drony. Oto co dokładnie się wydarzyło. O szczegółach poinformował portal goniec.pl.

17 października nad koszarami, które znajdowały się w południowej części Estonii wykryto dwa nieznane obiekty. Były to drony. Żołnierzom NATO udało się zestrzelić jeden z nich. Zdarzenie to spowodowało natychmiastową reakcję służb zarówno estońskich jak i amerykańskich.
Drony nad bazą NATO. Pojawiły się szokujące szczegóły
Według dziennika Postimees, sojusznicy użyli specjalistycznych karabinów antydronowych, aby unieszkodliwić obiekt. Drugi dron zdołał oddalić się z miejsca zdarzenia. Estońskie służby prowadziły poszukiwania wraku, jednak nie udało się odnaleźć zestrzelonego urządzenia w przypuszczalnym miejscu upadku
-Czytamy na portalu Goniec.pl
Rzecznik Estońskich Sił Zbrojnych, Liis Vaksmann poinformował, że szczegółowe informacje na ten temat nie zostaną podane publicznie.
Jak się okazuje to niepokojące zdarzenie wpisuje się w serię innych licznych wydarzeń, które są związane z dronami nad wschodnią częścią NATO.
Zwiększa to obawy o bezpieczeństwo regionu i możliwe próby rozpoznania wojsk sojuszu
-dodaje Goniec.pl.
Myślicie, że takich ataków dronami na europejskie państwa będzie coraz to więcej? Jak powinno reagować NATO?
Źródło: goniec.pl


























