Prawdziwym desperatem okazał się 29-latek, który uciekał przed policją.
Pościg zakończył się w zbiorniku wodnym, gdy mężczyzna wpadł pod lód!

Zdarzenie miało miejsce w miejscowości Zakanale w okolicy Janowa Podlaskiego w nocy z 28 na 29 grudnia 2025 r.
Tuż po północy w miejscowości Zakanale policjanci komisariatu w Janowie Podlaskim zwrócili uwagę na osobowe Volvo, którego kierowca poruszał się bez świateł mijania.
Funkcjonariusze postanowili zatrzymać kierowcę do kontroli drogowej. Mężczyzna początkowo zatrzymał auto na poboczu, jednak po chwili odjechał z dużą prędkością*
Rozpoczął się pościg za uciekinierem. Tymczasem Volvo najpierw jechało przez tereny zabudowane, aż w końcu dotarło nad zbiornik wodny. Tam kierowca opuścił pojazd i zaczął uciekać pieszo.
Zdesperowany 29-latek wbiegł na zamarznięty lód, ale w dalszym ciągu nie stosował się do poleceń policji. Wezwano więc straż pożarną i gdy strażacy ruszyli za mężczyzną, załamał się pod nimi lód!
By wydostać bezpiecznie na brzeg nieodpowiedzialnego mężczyznę niezbędna była interwencja strażaków ze specjalistycznym sprzętem. Niestety nawet gdy ratownicy dotarli do niego, nie wykonywał ich poleceń. Skutkowało to załamaniem lodu i koniecznością wydobycia mężczyzny z wody.
Po badaniach stwierdzono, że 29-latek nie doznał żadnych obrażeń, był za to pod wpływem alkoholu i noc spędził w areszcie.
Stwierdzono też, że „że na koncie mężczyzny figuruje dożywotni zakaz kierowania pojazdami”.
Dzisiaj 29-latek usłyszy zarzuty. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Zgodnie z obowiązującymi przepisami czyny te zagrożone są karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Przypominamy, że kierowanie w stanie nietrzeźwości wiąże się także z dotkliwymi konsekwencjami finansowymi oraz orzeczeniem przez sąd zakazu kierowania pojazdami na minimum 3 lata.
– podano w komunikacie.
Poniżej nagranie z pościgu.
*źródło: https://biala-podlaska.policja.gov.pl/


























