Małgorzata Rozenek, Radosław Majdan, trzech synów i cztery psy przebywają w podróży kamperem po Szwecji.
Dla Małgorzata Rozenek, która na co dzień korzysta z pomocy sztabu ludzi, z nianią na czele, tego typu wyjazd to spore wyzwanie. Nie tylko cała rodzina jest „skazana” na siebie 24 godziny na dobę, ale też przebywa w swego rodzaju zamknięciu.
Majdanowie trzy dni spędzali w Sztokholmie i tam zamieszkali z hotelu, co było pewnych wytchnieniem od mieszkania w kaperze. Jednak wcześniej, Małgorzata Rozenek ujawniła, jaki system opieki nad Heniem wypracowali w czasie podróży.
Obecnie cała rodzina zaangażowana jest w opiekę nad najmłodszym potomkiem Małgorzaty i jak mówiła celebrytka:
…mamy taki system: dziesięć minut, potem następna osoba dziesięć minut. Tak, że pracujesz przy Heniu dziesięć minut, ale masz 30 minut wolnego.
Dla wielu internautów kontrowersyjne wydawało się angażowanie Stanisława i Tadeusza w zajmowanie się przyrodnim bratem. Nas jednak zastanawia sam czas opieki. Wydaje się bowiem, że przekazywanie dziecka co dziesięć minut innej osobie może tylko rozdrażnić malucha. A jak Wy sądzicie?