W latach 2015-2019 w „M jak Miłość” grał czarny charakter – psychodelicznego Artura Skalskiego, chłopaka Izy.

Podobno jednak Tomasz Ciachorowski jest sympatycznym i otwartym człowiekiem. Obecnie możemy oglądać go w zgoła innej roli, bo gra kardiochirurga Maksymiliana Beger w „Na dobre i na złe”.

 

Mówiąc o epidemii koronarwirusa i rządowych obostrzeniach Ciachorowski przywołał znaczący cytat:

 

„Ściany działają w dwie strony. To co cię chroni jednocześnie cię izoluje.” Steven Camden

 

Aktor mówi o stresie, jaki odczuwa z powodu obecnej sytuacji:

 

Chcę dziś napisać o tym, jaki potężny stres wzbudza we mnie , i jak sądzę w większości z nas, ta zaraza. Na naszych oczach zatyka się służba zdrowia, ludzie są zagubieni, popadają w paranoję, niektórzy obezwładnieni strachem chronią się werniksem egotyzmu, albo skaczą sobie do gardeł. Można odnieść wrażenie, że w tych czasach możemy polegać tylko na sobie…

 

Tomasz Ciachorowski przyznał, że miał atak paniki:

 

Wczoraj sparaliżował mnie atak paniki.

 

Wszystko przez karmienie się przerażającymi doniesieniami medialnymi:

 

Obiecałem sobie, że dość karmienia się doniesieniami medialnymi na temat pandemii! Przez ostatnie dwa dni właściwie nic innego nie robiłem. Jej macki i tak pewnie w ten czy inny sposób mnie dosięgną. Póki co chcę spokojnie oddychać, bez zadyszki, bez czarnych myśli, bez zaciśniętych pięści. (…)
Dziękuję z całego serca wszystkim przyjaciołom i znajomym, którzy w ostatnich dniach okazują mi wsparcie! Cudownie jest przekonać się że jednak mogę na kimś polegać ❤️ Jesteście wspaniali ???#staystrong

 

My też polecamy wyłączenie telewizji i wyjście na spacer, choćby i w masce…

 

Zobacz też: Robią z nas idiotów!? Przedstawicielka WHO stwierdziła, że maseczki ochronne są…

 

źródło: instagram