„Coco” to bajka wytwórni Pixar, w której 12-letni Miguel w dniu Día de Muertos (Dzień Zmarłych) przenosi się do świata zmarłych i odkrywa rodzinną tajemnicę.
Día de Muertos w Meksyku ma zgoła inny charakter niż polskie Święto Zmarłych. Są tu ustawiane ołtarzyki, wystawiane przedstawienia „czaszeczek” czyli różne skecze, gra muzyka, są też parady. I właśnie podczas tego święta Anna Mucha zdecydowała się na malowanie twarzy „na czaszkę”.
Jak napisała:
I my wreszcie skusiliśmy się i także pomalowaliśmy sobie twarze
Tu wszędzie gra muzyka, ludzie tańczą na ulicy, jest parada, celebrują życie, ale przede wszystkim pamiętają o zmarłych: wznosząc ołtarzyki (przed domami, w restauracjach), składając duchom dary (jedzenie, picie, kwiaty, kadzidło… wszystko ma znaczenie)
i tak, oczywiście ze turystyka zrobiła z tego jakiś rodzaj widowiska, ale zapewniam Was, ze Meksykanie świętują z otwartymi ramionami
Fani aktorki uznali, że Anna Mucha wygląda niczym postać z bajki „Coco”:
Bajka … coco .. wyciskacz łez … ale warta zobaczenia tak jak twoje relacje ! Możemy to przezywać z tobą ❤️
Ojajaja mi amor ????????????
Oglądam każdą relację i się zachwycam…jak w filmie Coco, który uwielbiam ????❤️
– komentowali.
Też tak sądzicie? Zdjęcia poniżej.