BIZNES&POLITYKA WYDARZENIA

Campus Polska. Oburzające słowa ukraińskiego ministra! [VIDEO]

Campus Polska to wydarzenie organizowane od 2021 roku i firmowane wówczas przez Ruch Wspólna Polska. Po zmianie władzy jednak rozmowy i panele pokazywane są w Telewizji Polskiej, a wystąpienie ukraińskiego ministra wywołało ogromne oburzenie.

W jednym ze spotkań gościł Dmytro Kułeba – minister spraw zagranicznych Ukrainy, z którym rozmawiał Radosław Sikorski czyli szef polskiego MSZ. Po rozmowie obydwu polityków na temat bieżących spraw, przyszedł czas na pytania od publiczności. Jedno z nich dotyczyło rzezi wołyńskiej.

 

https://x.com/ekonomat_pl/status/1828846241176006941

 

 

Zbrodnia wołyńska ekshumacja

Zastanawiam się, jak będziemy sobie radzić z trudnościami historycznymi…

– zaczęła młoda kobieta i zapytała:

 

Kiedy Polska będzie mogła przeprowadzić ekshumację ofiar mordu wołyńskiego?

 

Rzeź wołyńska to ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich w czasie II wojny światowej. Różne szacunki mówią o od 50-50 tysięcy ofiar nawet do 120 tysięcy zamordowanych Polaków z ludności cywilnej.

W odpowiedzi na ten mord, w latach 1947–1950 władze Polski Ludowej przeprowadziły akcję „Wisła”. Polegała ona na rozbiciu nacjonalistycznych organizacji odpowiedzialnych za zbrodnię wołyńską. I tak „rozbito siły UPA w liczbie 1500 ludzi (17 sotni), oraz uwięziono 2900 aktywnych lub domniemanych członków OUN (np. w obozie pracy w Jaworznie), a wysiedlenia objęły ponad 140 tysięcy osób cywilnych” [Wikipedia]

 

Dmytro Kułeba odpowiadając na pytanie uczestniczki Campusu, odbił piłeczkę i wypomniał akcję „Wisła”:

 

Jesteśmy w Olsztynie (…) czy zdaje sobie Pani sprawę z operacji „Wisła”? i z roli Olsztyna w tej operacji?
I wie Pani, że ci wszyscy Ukraińcy zostali przymusowo wygnani z terytoriów ukraińskich, żeby zamieszkać tutaj, między innymi w Olsztynie.

 

Gdybyśmy dzisiaj zaczęli grzebać w historii, to jakość rozmowy byłaby zupełnie inna i moglibyśmy pójść bardzo głęboko w historię i wypominać sobie te złe rzeczy, które Polacy uczynili Ukraińcom i Ukraińcy Polakom.

 

Ta „beznadziejna” reklama stała się viralem. Zobacz!

 

Dmytro Kułeba – ekshumacje ofiar zbrodni wołyńskiej

Dalej ukraiński minister spraw zagranicznych wręcz zrównał rzeź z wysiedleniem. Stwierdził bowiem, że upamiętnienie powinno być obustronne:

 

Mówi Pani o ekshumacjach (…) Nie mamy problemu z kontynuacją ekshumacji, mamy tylko taki wniosek do rządu w Polsce, żeby też upamiętniać Ukraińców, chcemy, żeby to było dwustronne.

 

Zasugerował też, że przypominanie o zbrodni wołyńskiej to rosyjska prowokacja:

 

A jeżeli nasza relacja miałaby być zdominowana przez emocje no to znaleźlibyśmy się w takim miejscu, w którym Rosja by wygrywała. Są prowokacje właśnie w obszarze historii, które są organizowane przez Rosję.

 

I zaapelował:

 

Myślę, że zostawmy historię historykom, a przyszłość budujmy razem. Przyszłość niech będzie dla Was.

 

KUP WLEPKI ANTY OUN UPA!

 

Oburzenie po wypowiedzi ukraińskiego ministra

Słowa Dmytro Kułeby wywołały ogromne oburzenie:

 

Akcja Wisła była delikatną, nieadekwatną odpowiedzią na największe zwyrodnienie w historii ludzkości – rzeź wołyńską.

 

To bezczelny porównuje akcje wisła z takim ludobójstwem zabijania kobiet i dzieci w tak bestialski sposób.

 

Wniosek końcowy dla relacji polsko-ukraińskich. Być razem zjednoczeni w walce ze wspólnym wrogiem Rosją (bzdury i pranie mózgów) ,a nic innego nas nie łączy. Wyraźnie wybrzmialo , ze polskie racje są „g” warte

 

Porównanie nabijania dzieci na płoty czy zabijania siekierami kobiet i dzieci na Wołyniu do akcji WISŁA może brutalnej ale jednak akcji przesiedleńczej jest niepoważne. Nie widzę po stronie Ukrainy pojednania raczej chęć wykorzystania Polski.

– czytamy pod nagraniem na youtube.

 

Poniżej całe spotkanie oraz wycinek z wypowiedzią Dmytro Kułeby.