„Miłość” to najnowsza piosenka Andrzeja Piasecznego, a także jego coming out.
W pierwszej zwrotce najnowszego utworu Piaska słyszymy:
Nie możesz zasnąć i przestać śnić,
a życie chciałbyś dzielić tylko z nim.
I znów zawracasz i wstajesz znów.
Tysiące jak miliony wcześniej już.
Dziś wokalista zaprezentował teledysk do piosenki „Miłość”. Widzimy tu relację dwóch gejów, a w finale – najprawdopodobniej scenę „ślubu”. Wieńczy ją namiętny pocałunek obu panów.
Jeśli chodzi o kwestie muzyczne, utwór jest bardzo przyjemny i wpadający w ucho. Trudno też coś zarzucić samemu tekstowi. Dopiero jednak jego ukryte znaczenie dotyczące związków homoseksualnych daje do myślenia. Dodatkowo sam teledysk rozwiewa wszelkie wątpliwości co do przekazu utworu.
Pod nagraniem piosenki Andrzeja Piasecznego w serwisie Youtube jest wiele pozytywnych głosów. Jednak sporo osób było zniesmaczonych gejowską miłością i „lizaniem się” dwóch mężczyzn.
Chyba, chyba, chyba będę żygał. [pisownia oryginalna – przyp. red.]
Całujący się mężczyźni ??. Obrzydliwe.
Patologia. Fuj.
Jedna z osób zamieściła też fragment z Biblii dotyczący homoseksualizmu:
Piasek przesłanie od Boga do ciebie :
Rodzaju 19:23-2523. Słońce wzeszło już nad ziemią, gdy Lot przybył do Soaru. 24. A wtedy Pan spuścił na Sodomę i Gomorę deszcz siarki i ognia od Pana z nieba. 25. I tak zniszczył te miasta oraz całą okolicę wraz ze wszystkimi mieszkańcami miast, a także roślinność.
Poniżej teledysk do piosenki „Miłość” Andrzeja Piasecznego.
