64-letnia Beata Kozidrak już pod koniec listopada 2024 r. poinformowała o swojej chorobie.
Odwołała wówczas dwa koncerty. Później jednak wydano niepokojący komunikat.

Beata Kozidrak choroba
W pierwszej informacji czytamy:
…niestety, po raz pierwszy w życiu z tak wielką siłą dopadła mnie choroba (…)
Jestem pod opieką wspaniałych lekarzy, którzy robią wszystko, abym jak najszybciej wyzdrowiała i wróciła do koncertowania.
Kolejny komunikat wzbudził ogromny niepokój, bo mowa była o wyłączeniu z pracy na aż 4 miesiące!
W związku z nagłą chorobą Beaty Kozidrak jesteśmy zmuszeni odwołać jej udział w świątecznej trasie koncertowej „Christmas Time” oraz koncert zespołu Bajmu na balu sylwestrowym w Hotelu Double Tree by Hilton w Warszawie, a także inne działania koncertowe zaplanowane do końca marca.
Następnie do mediów wyciekły informacje, że Kozidrak miała silne bóle brzucha, a jej problemy zdrowotne są poważne [więcej na ten temat tutaj].
Kozidrak przerwała milczenie
Po ponad miesięcy przerwy, w Nowy Rok na profilu Beaty Kozidrak pojawił się nowy wpis. Gwiazda opublikowała nagranie piosenki „Biała Armia” śpiewanej przez różnych wykonawców i przekazała, że obecnie czuje się już lepiej:
Kochani moi,
Powoli wracam do zdrowia dzięki wspaniałej opiece lekarskiej i pielęgniarskiej.
Podziękowała też bliskim, przyjaciołom z branży oraz fanom za słowa wsparcia:
Dziekuję moim bliskim, fanom i wszystkim cudownym ludziom za Waszą miłość i wsparcie.
Nawiązała także do piosenki „Biała Armia”
A oto cudowny muzyczny prezent, który dostałam od przyjaciól z zespołu i branży. Wiem, że jesteście ze mną i czuję Wasze wsparcie
Wszyscy jesteście moją Białą Armią.
Na Nowy Rok życze wam Zdrowia.
Dziekuje i do zobaczenia! 😘
Pod tym wpisem pojawiło się wiele komentarzy – fani cieszą się z wieści i zapewniają, że czekają na powrót Beaty.
Wyświetl ten post na Instagramie