W październiku 2020 Oliwia Bieniuk skończy 18 lat. Jednak jeszcze przed osiągnięciem pełnoletniości rozpiczęła karierę medialną.
Córka Ani Przybylskiej i Jarka Bieniuka wzięła już udział w kampanii reklamowej torebek, zagrała też epizod w filmie Daniela Rusina czyli Reżysera Życia (film zobacz TUTAJ).
Nastolatka właśnie udzieliła wywiadu magazynowi Viva, gdzie mówi o swoich przemyśleniach i panach na życie. Oliwia przyznała, że nie wie, jakie plany miała mama wobec niej:
Nie wiem nawet, kim według niej miałabym zostać w przyszłości. Nigdy o tym nie rozmawiałyśmy.
Nastolatka obecnie chodzi do klasy maturalnej o kierunku teatralno-filmowym:
Chodzę do liceum, do klasy o profilu teatralno-filmowym. W tej samej szkole uczyła się moja mama. A w pierwszej klasie zagrałam w krótkiej etiudzie, której tematem były depresja i handel ludźmi. – opowiada.

Czy Oliwia Bieniuk pójdzie w ślady mamy? Nastolatka twierdzi, że została wychowana na aktorkę i faktycznie ma takie plany:
…będę się starała dostać do szkół aktorskich w Warszawie, Krakowie, Łodzi czy Wrocławiu. Wiem, że egzaminy są ciężkie i że jest dużo chętnych. Ale najważniejsze to myśleć pozytywnie. (…)
Ja przecież w pewnym sensie żyję aktorstwem od małego. Mama zabierała mnie na sesje, które bardzo mi się podobały, i w ogóle uważałam, że aktorka ma barwne życie. Nie wiem jednak, czy mama, gdyby żyła, byłaby zadowolona z mojej decyzji.
Życzymy powodzenia!