Pod koniec kwietnia 2024 r. kariera Królowej Życia uległa poważnemu załamaniu. To wtedy portal Goniec opublikował szczegółowe informacje dotyczące dawnego procesu celebrytki.
W efekcie Dagmara Kaźmierska została potępiona przez wiele osób, które wcześniej ją hołubiły. Jednak ostatnie wypowiedzi Edwarda Miszczaka pokazują, że nie wszystko jest stracone [zobacz tutaj]
Sama Dagmara wyjechała do ciepłych krajów i właśnie zamieściła frapujący wpis.
Tuż po aferze ze swoim udziałem Kaźmierska ubolewała:
Jeszcze kilka dni temu byłam przedstawiana w Mediach jako Królowa , a obecnie jako najgorszy zwyrodnialec, bestia zasługująca na wieczne potępienie za okropieństwa, które RZEKOMO miałam popełnić .
Nigdy nie ukrywałam, że prowadziłam klub towarzyski.
KLUB TOWARZYSKI – a nie miejsce do gnębienia kobiet !!!
Teraz zaś zwróciła się do najpierw do hejterów:
Krytykuj moje życie, dopiero gdy Twoje będzie dawało dobry przykład
Kaźmierska odezwała się z tropików. CO obiecała fanom?
Dalej celebrytka napisała do swoich fanów:
Kochani, dla tych co jeszcze we mnie wierzą
Dajcie mi jeszcze chwilę
Ps. dla snujących teorie spiskowe – NIE UCIEKŁAM Z KARJU, BO NIE MA PRZED KIM, BĄDŹ PRZED CZYM. Po prostu jestem w domu, gdzie mieszkam od lat kilku.
Tak więc można się spodziewać, że Dagmara wkrótce zabierze głos w sprawie medialnej burzy wokół swojej osoby. A przebywa zapewne w Egipcie, gdzie ma dom i swoje interesy.
Jakub Rzeźniczak ma nową „pracę”. „Nawet nie wiem jak to skomentować” – oburza się Schreiber!