Święta Bożego Narodzenia to wiele pięknych tradycji. Zdarza się jednak, że niektóre z nich przez lata dają nam w kość.
Sporo osób czuje, że „powinno” w Święta spełnić pewne standardy i wtedy Boże Narodzenie staje się źródłem stresu.
Doda jednak nie ma takiego problemu, bo chętnie łamie różne konwenanse. Tak też było i tym razem, gdy zakpiła z jednego ze świątecznych zwyczajów.
Tradycyjnie na wigilijnym stole powinno pojawić się 12 potraw. A każda „porządna” pani domu te dania przygotowuje samodzielnie (lub na spółkę z innymi uczestnikami wieczerzy).
Tymczasem Doda na swoim nagraniu pokazała, że na jej stole leżą pudełka z firmy cateringowej. w kolejnej odsłonie widzimy potrawy przełożone na talerze.
Także sama Dorota zaszalała ze strojem. Najpierw widzimy ją w kocu w świąteczne wzory. Następnie pojawia się jako roznegliżowana Mikołajka.
Podoba Wam się takie podejście do tradycji?