Wyrażenie „cnoty niewieście” są obecnie używane w nieco prześmiewczy sposób, ale Edyta Herbuś do sprawy podeszła całkiem serio.
Zaczęło się od programu oświaty na 2021/2022, gdzie jednym z celów jest ugruntowanie „cnót niewieścich”. To nieco archaiczne sformułowanie jednych rozbawiło, innych – pod względem ideologicznym – zdenerwowało.
Edyta Herbuś postanowiła jednak na spokojnie opisać swoje cnoty.
Z niektórymi „niewieścimi cnotami” już się urodziłam (dziękuje mateńko naturo?) innych musiałam się nauczyć dzięki wyzwaniom, które stawiało przede mną życie.
– zapewnia tancerka i aktorka.
Nauka cnót niewieścich nie była łatwa. Edyta Herbuś dostała wiele bolesnych lekcji od życia:
Dziękuje życiu za wiele lekcji, dobrze je zapamiętałam. Dziękuję już za najbardziej gorzkie doświadczenia, które nauczyły mnie najwiecej. Pojawiły się wtedy, bo nie miałam jeszcze odwagi podążać za sobą i prawdziwymi pragnieniami serca … Musiałam się tego nauczyć.
Teraz jednak może pochwalić się sporym katalogiem swoich cnót:
Moje ugruntowane cnoty to:
?♀️czerpanie radości z życia
?♀️rozwijanie świadomości
? kontakt z ciałem
?wolność
?życie poza utartymi schematami
?niezależność
?odwaga w wyrażaniu siebie
?gotowość do zmian
?szacunek do swoich potrzeb
?czerpanie z natury
?intuicja
?empatia
?tolerancja
?♂️zrozumienie potrzeby wspólnoty
Jak widać, do sprawy cnót niewieścich można podejść ze spokojem i nie należy się bać tego określenia. W końcu bycie osobą cnotliwą to nie wstyd 🙂