Grzegorz Sobieszek był związany z Olgą Frycz przez około 3,5 roku. Para ma córkę Helenę, która urodziła się we wrześniu 2018 roku.
Rok później, czyli we wrześniu 2019 r. Olga Frycz poinformowała o rozstaniu z Grzegorzem Sobieszek.
…pomimo prób, ogromnej pracy i chęci podjęliśmy decyzje o rozstaniu. Jest to trudny czas, ale nie podjęliśmy tej decyzji z dnia na dzień.
– pisała aktorka.
Pomimo rozstania para pozostała w przyjaznych kontaktach, widać też że harmonijnie dzielą się opieką nad córką. Każde z nich weszło też w nowe związki. W czerwcu 2021 r. Olga Frycz poinformowała, że jest w ciąży. Nie wiadomo jednak, czy związana jest z ojcem dziecka, czy też była to tylko „przygoda”. Aktorka bowiem szykuje się na podwójne, samotne macierzyństwo [czytaj tutaj].
Z kolei Grzegorz Sobieszek pochwalił się nową dziewczyną – piękną Kariną [zdjęcia tutaj].
Teraz były partner Olgi Frycz przypomniał też o ważnej rocznicy w swoim życiu i zdobył się na bardzo szczere wyznanie. Przypomnijmy, że Sobieszek jest trenerem bosku tajskiego, ale z tego co napisał wynika, że we wczesnej młodości prowadził wyniszczający tryb życia.
To już 19 lat bez alkoholu i narkotyków! ❌❌❌
– napisał.
I przyznał, że teraz to on może być inspiracją dla innych:
…wiem, że moja postawa i otwarte mówienie o tym, zainspirowało wiele osób do radykalnych zmian. Trzymam za was kciuki ziomale i ziomalki. Żebyście nie dołączyli do tych z moich bliskich, których tak przerosły sprawy uzależnień i wybrali skok z okna czy pętle.
Przypomniał też, że mimo wszystko każdy z nas sam musi wybrać swoją drogę:
Zdjęcie jest w pewien sposób metaforyczne. (…) Tak wygląda nasza droga w trzeźwości. Musimy ją przejść sami, czasami jest ciężko i nikt tak naprawdę nas nie zrozumie, tego co czujemy i po co to robimy.
– wyjaśnił symbolikę zamieszczonego zdjęcia.