Szymon Hołownia skomentował start Krzysztofa Stanowskiego w wyborach prezydenckich.
Zdaniem Marszałka Sejmu, założyciel „Kanału Zero” tylko zawraca głowę Polakom.
Hołownia najprawdopodobniej nawiązał do wypowiedzi Stanowskiego, który wybory nazwał „cyrkiem” [zobacz tutaj]
To, że polska polityka to jest cyrk miejscami to wiemy i bez pana Stanowskiego!
I nie potrzebujemy dzisiaj kogoś, kto nam o tym po raz kolejny opowie, tylko kogoś kto ma pomysł jak to zmienić.
My nie potrzebujemy dzisiaj korespondenta.
My potrzebujemy dzisiaj prezydenta.
Dalej zaś stwierdził:
Natomiast jeżeli ktoś zaczyna swoją kampanię wyborczą od komunikatu „ja nie chcę być prezydentem”…
Drodzy Państwo, no ja nie chcę być piłkarzem FC Barcelona i dlatego na przykład nie zawracam głowy Hansiemu Flickowi [trener FC Barcelona]
Ale rozumiem, że pan Stanowski mimo to postanowił zawrócić głowę Polakom swoją kandydaturą i tyle w tej sprawie.
A co na to wyborcy? Otóż większość uważa, że właśnie „cyrk” Krzysztofa Stanowskiego może obnażyć prawdę o polskiej scenie politycznej:
Cyrk mamy m.in. dzięki Panu…Obawiacie się pytań Stanowskiego…i dobrze…
Z całym szacunkiem, ale to Pan zamienił Sejm w telewizyjne studio w którym robi Pan live show „bo dobrze się ogląda”, więc spośród wszystkich kandydatów jest Pan – moim zdaniem – jednym z ostatnich do wiarygodnego wygłaszania tez o „parodii” polityki :/
Żebyś się nie zdziwił ile głosów otrzyma 🙂
Wydaje mi sie ze pan Holownia ubolewa nad tym ze juz nie bedzie jedynym niezaleznym kandydatem a Stanowski zdobedzie wiecej glosow startujac tylko z ciekawosci XDDDD to jest cyrk wg niego, a cyrkiem jest on i jego zaprawianie sie do walki na wschodzie 🙂
– pisano w komentarzach.
Wyświetl ten post na Instagramie