Chipsy, chrupki, prażynki czy nachosy to bardzo wciągające i uzależniające przekąski.
Są jednak nie tylko bardzo kaloryczne, ale też niezdrowe. Wiele osób zatem chce ograniczyć lub w ogóle zrezygnować z jedzenia tego typu produktów.
Jak to zrobić?
Dlaczego chipsy są uzależniające?
Słone przekąski uzależniają nas z kilku powodów:
- smak – połączeniem słodkiego i słonego z tłustym jest dla nas smakiem, któremu nie możemy się oprzeć; dodatkowo do wielu chipsów dodawane są wzmacniane smaku, co dodatkowo zwiększa nasze doznania
- chrupanie – już samo jedzenie, chrupanie, przeżuwanie może mieć na nas wpływ relaksujący (rozładowanie napięcia), umysł zaczyna więc kojarzyć jedzenie chipsów z czymś przyjemnym i chce tego więcej
- comfort food – często gdy wracamy do domu zmęczeni czy zestresowani, zamiast sięgnąć po coś odżywczego, łapiemy chipsy i z czasem zaczynamy je kojarzyć jako nasz comfort food
Patrząc na te dwie ostatnie przyczyny, warto rozpoznać u siebie takie zachowania i znaleźć rozwiązanie. Mieć w domu przygotowane coś „na powrót” – przekąskę, czy obiad. Jeśli zjemy coś pożywnego, to i ochota na chipsy będzie mniejsza
Jak odzwyczaić się od jedzenia chipsów?
Większość sposobów odzwyczajenia się, koncentruje się na powstrzymaniu się od jedzenia chipsów. Ta metoda sprawi jednak, że nie będziesz mieć ochoty na chipsy. A jest ona następująca:
Kup paczkę chipsów, co najmniej 100 gramową i najlepiej chipsów smakowych, z posypką. Otwórz tę paczkę, ale nie jedz.
Zostaw otwartą na kilka dni, aż chipsy złapią wilgoć, a posypka w nieapetyczny sposób obklei chipsy [w tym czasie, jeśli „musisz”, możesz jeść inne chipsy].
Gdy Twoja paczka będzie już gotowa tj. chipsy nie będą chrupiące, a posypka także stanie się wilgotna. Wtedy zjedz całą paczkę na raz!
Kilkudniowe chipsy nie są apetyczne, nie są też smaczne, wilgotne posypki nie smakują, więc po zjedzeniu całej paczki nie będziemy się dobrze czuć. Po takiej „kuracji” z pewnością przez jakiś czas nie będziesz mieć ochoty na chipsy, a gdyby ona wróciła, warto powtórzyć tę metodę.
Czym zastąpić chipsy?
Gdy najdzie nas ochota na chrupanie, chipsy możemy zastąpić:
- owocami i warzywami – dobrze sprawdzi się marchewka, seler naciowy czy ogórki
- orzeszki i pestki – choć mają podobną jak chipsy kaloryczność, to jednak są bardziej sycące i mają lepsze wartości odżywcze
- prażony bób, ziarna kukurydzy, popcorn – j. w.
- wafle ryżowe, także te smakowe
Jeśli jednak jesteśmy najedzeni, a nadal mamy ochotę pochrupać, najlepiej po prostu umyć zęby. Nasz mózg dostanie sygnał, że posiłek jest już zakończony.