Joanna Jabłczyńska (37 l.) to aktorka i prawniczka. Obecnie oglądać ją możemy w serialu „Na Wspólnej”.
Na co dzień aktorka mieszka w domu na wsi i chętnie dzieli się z fanami obrazkami z sielskiego życia. Joanna Jabłczyńska ma bowiem kury, pieski czy ogródek warzywny. Widać też, że bardzo kocha przyrodę i naturę, co chętnie pokazuje na instagramie.
Tymczasem na jej profilu pojawił się post, który zaskoczył wiele osób.
Joanna Jabłczyńska stalking
Aktorka nie informowała o swoich problemach. Najwyraźniej jednak od dłuższego czasu była nękana. Ujawniła bowiem, że jest ofiarą przestępstwa z art.190a par.1 kodeksu karnego, tj.:
Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Joanna Jabłczyńska zakaz zbliżania
Sprawa znalazła swój finał w sądzie i 20 czerwca 2023 r. wydano postanowienie w tej sprawie. Jest to:
Postanowienie o oddaniu pod dozór Policji połączony z zakazem zbliżania się do pokrzywdzonej i kontaktowania się z nią.
Jak napisała Jabłczyńska:
Tym postem chcę je zachęcić do działania i walki z przestępstwem jakim jest uporczywe nękanie wskazane w art.190a par.1 kodeksu karnego. Liczę, iż zastosowany środek zapobiegawczy przyniesie spokój dla mnie i mojej Rodziny.
Internauci współczuli aktorce. Wiele osób jednak było sceptycznych co do skuteczności tego postanowienia sądu:
U mnie skończyło się umorzeniem postępowania, bo nękającym był mój mąż z którym byłam w trakcie rozwodu i sąd uznał ze to jest robienie po ???? mimo, że nie spałam, nie jadłam, moje dzieci się bały wyjść do szkoły, bo on był na każdym kroku niszcząc mi życie
Oby było skuteczne. Nie tak jak w przypadku Moniki i Roberta Janowskich
Spokoju i poczucia bezpieczeństwa wam życzę! ????
– komentowali.
Z pewnością jednak zakaz zbliżania i kontaktowania się, jest pierwszym krokiem. Jeśli zaś stalker nie przestanie nękać aktorki, zostanie wszczęte kolejne postępowanie.
>>>Stacja pisała o jego chorobie. Filip Chajzer w dwóch różnych butach robi coś zaskakującego!