Dwa dni temu Julia Wróblewska poinformowała, że powiększa sobie usta. Zapewniała też, że nie robi tego z powodu kompleksów, a z ciekawości.
Zabieg i pierwsze wrażenia, Julia Wróblewska relacjonowała w sieci [zobacz tutaj]. I jak mówiła, bezpośrednio po zabiegu, usta są trochę opuchnięte.
Teraz jednak mogła pochwalić się docelowym efektem i zamieściła zdjęcie ze swoim nowym lookiem. Na fotografii widać, że efekt jest bardzo dobry – usta są jedynie nieznacznie powiększone. Dodatkowo aktorka zrobiła sobie modny makijaż z piegami.
Fajne te nowe usteczka❤️
Podobają mi się te usta. Nie są tak mega przesadnie napompowane jak u niektórych dziewczyn, tylko wyglądają na pełniejsze i mocniej zarysowane. 👏 dla tego kto wykonywał zabieg
Usta baaaardzo pasują:) 🙌🙌🔥🔥🔥
– pisali zachwyceni fani.
Jednocześnie Julia Wróblewska spotkała się także z krytyką, do czego odniosła się na isnstastory.
Zastanawiam się co wspólnego mają zabiegi medycyny estetycznej (szczególnie nietrwałe) i inteligencja/mądrość. Oraz skąd ludzie to połączenie znaleźli. (…)
Bo osoby chore-uwaga-również mogą wyglądać dobrze lub poprawiać swój wygląd!
– napisała Julka.
Odpowiedź jednak wydaje się prosta. Po zmianie wyglądu otrzymujemy więcej aplauzu i to może być uzależniające i pchające do kolejnych zmian i „poprawiania” urody.
>>>Ola Żebrowska pokazała się bez ubrania. Zobacz, jak się tłumaczy!