Katarzyna Cichopek poinformowała, że złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
W ostatnich tygodniach o Katarzynie Cichopek było bardzo głośno. Na początku marca aktorka poinformowała o rozstaniu z Marcinem Hakielem. Swoje sprawy mieli poukładać w spokoju, jednak Hakiel zdecydował się na wywiad, który wywołał niemałe zamieszanie [zobacz tutaj]. Później pojawiły się kolejne zaskakujące doniesienia.

Anonimowa osoba wysłała do mediów nagrania Katarzyny Cichopek i jej partnera z „Pytania na Śniadanie” – Macieja Kurzajewskiego. Co prawda żadna z redakcji nie zdecydowała się na publikację tych nagrań. Ujawniono jednak, że zostały one zarejestrowane podczas rozmowy na zestawie głośnomówiącym w czasie, gdy prezenter prowadził auto.
I właśnie tych nagrań dotyczy zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Cichopek udostępniła pismo swojego pełnomocnika Artura Glass-Brudzińskiego, gdzie czytamy:
Moja Mandantka złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa z art. 267 Kodeksu Karnego w Komendzie Stołecznej Policji z siedzibą w Warszawie, której to sprawie została nadana sygnatura.
Mecenas zapowiedział też, że dalsze nagrywanie oraz udostępnianie takich materiałów osobom trzecim, będzie traktowane w taki sam sposób tj. będą składane kolejne zawiadomienia.
Wspomniany przez prawnika artykuł Kodeksu Karnego brzmi następująco:
Kto bez uprawnienia uzyskuje dostęp do informacji dla niego nieprzeznaczonej, otwierając zamknięte pismo, podłączając się do sieci telekomunikacyjnej lub przełamując albo omijając elektroniczne, magnetyczne, informatyczne lub inne szczególne jej zabezpieczenie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
W piśmie mecenasa podkreślono też, że zaistniała sytuacja stanowi naruszenie dobrego imienia, reputacji oraz tajemnicy korespondencji Katarzyny Cichopek.
Zobacz też:
Elżbieta Zapendowska. Za karierę w show biznesie zapłaciła ogromną cenę!
