Malwina Dubowska (ur. 1998) to aktorka, która grała w produkcjach takich jak „Belfer”, „Lipowo. Zmowa Milczenia” czy „Pułapka”.
Dubowska to także była partnerka Kevina Mgleja – obecnego partnera, czy też męża Roksany Węgiel – z którym ma syna Williama. Para najprawdopodobniej rozstała się w burzliwy sposób, ponieważ Malwina gorzko stwierdziła „zostałam wyrzucona z domu, który tworzyłam”.
Teraz zaś Kevin zabrał synka!
Malwina Dubowska – syn
Obserwując konto Malwiny Dubowskiej można zauważyć, że jest ona skoncentrowana na wychowywaniu dziecka i – kolokwialnie mówiąc – wiązania końca z końcem. Jednocześnie widać, że aktorka jest świadomą mamą, która stara się dobrze wychować synka.
Nic więc dziwnego, że gdy dziecka u niej nie ma, czyje się bardzo zagubiona. Wydaje się bowiem, że William jest osią jej życia i gdy chłopiec przebywa u ojca Malwina nie może się odnaleźć.
„moje serce pokruszyło się na milion kawałków”
Rok temu Dubowska bardzo źle przeżyła rozłąkę z synem:
W ubiegłe lato, gdy odprawiłam synka na wakacje czułam jakby moje serce pokruszylo się na milion kawałków. Nie zliczę ile nocy przepłakałam, będąc w jakimś trybie przetrwania. Choć przyjaciele mówili „Mal, to twój czas dla siebie”. Nie miałam na to kompletnie przestrzeni, nie rozumiałam i nie chciałam rozumieć w tamtym czasie, jakbym uciekała przed samą sobą.
Kevin Mglej o byłej partnerce: „o swoje luksusy musi zadbać sama”
Teraz jednak, gdy Kevin Mglej zabrał chłopca na wakacje, Malwina jest już spokojniejsza. Przyznała jednak, że trudno jej się oderwać od macierzyństwa:
Mamą będę zawsze, ale kiedy mój synek wyjechał na wakacje z drugim rodzicem, a ja zostałam sama w domu to kim Ja do cholery jestem?! Co lubię robić? Jaka jestem? Czy ja rzeczywiście znam siebie? (…)
W tym roku czuję spokój w sercu i jestem bardziej pogodzona z tym co jest niż kiedykolwiek wcześniej. Teraz jest mój czas, a ja szukam odpowiedzi na pytanie „kim jestem?” i zamierzam wykorzystać go najlepiej jak potrafię z czułością oraz uważności do wszystkich emocji, które w sobie noszę.
Z pewnością wiele samotnych mam może utożsamiać się z Malwiną. Codzienna opieka nad dzieckiem jest sporym wyzwaniem. Jednak gdy dziecko idzie do drugiego rodzica, mama nie może się odnaleźć.
Wyświetl ten post na Instagramie