Ale Gloria to jedna z restauracji firmowanych przez Magdę Gessler. Lokal mieści się w Warszawie przy Placu Trzech Krzyży.
Jak napisano na stronie internetowej, Ale Gloria „urzeka kreatywnym podejściem do polskiej, kulinarnej tradycji i oczarowuje bogactwem smaków”.
W ofercie restauracji jest także organizacja przyjęć komunijnych. Jednak za elegancki obiad zapłacimy niemal tyle co za catering na wesele.
Ale Gloria oferuje kilka pakietów cenowych. W każdym z nich jest „selekcja przystawek”, zupa, danie główne (dwa do wyboru) i deser (dwa do wyboru). Osobno liczone są „welcome drinki” i „open bar”, w który zawiera kawę, herbatę, napoje oraz alkohol. Jeśli chodzi o posiłki jest też odrębne menu dziecięce.
I tak najtańszy zestaw obiadowy kosztuje 135 złotych od osoby, następnie 148 zł., a najdroższy to wydatek 178 zł. Obiad dla dziecka kosztuje 89 zł.
Jeśli chodzi o open bar to za jedną osobę zapłacimy od 89 zł. do 179 zł. „Soft open bar” (bez alkoholu) kosztuje do 4 godzin 45 zł, a do 6 godzin 65,00 zł.
Tym samym w najbogatszej wersji za obiad i napoje dla jednej osoby trzeba zapłacić aż 357 zł. Jest to więc cena za którą spokojnie moglibyśmy zamówić obejmujący kilka ciepłych dań, catering na wesele.
Czy warto zorganizować przyjęcie komunijne u Magdy Gessler? Z pewnością dla miłośników wyrafinowanych smaków jest to dobra opcja, bo w najdroższym menu pojawiają się interesujące dania. Jeśli chodzi o przystawki to jest to między innymi:
- Carpaccio z rostbefu z owocami granatu
- Świeży szpinak z dressingiem z granatu z karmelizowanym serem owczym
- Buraczki młode zapiekane z serem kozim i mascarpone z rozmarynem
- Tatar ze śledzia z orzechami i imbirem na miodowym pumperniklu
- Carpaccio z nóżek na plastrach ogórków kiszonych
- Parfait z gęsi na konfiturze z mango
Zupa to rosół z kódunami, a na danie główne można wybrać pomiędzy mleczną cielęciną sous-vide w kremowym z białych trufli z kopytkami szpinakowymi lub sumem na pęczotto grzybowym.
Na deser do wyboru jest królewski Tort Beza Pavlova z truskawkami, kremem Amaretto i bezą włoską lub tort Szwardzwald z gorzką czekoladą i wiśniami.
Zobacz też:
Bez mięsa i nabiału. Co jeść na diecie wegańskiej?
Tłuką kijem w symbol Jezusa! Nowy zwyczaj na polskich komuniach.
