Dieta wegetariańska jest coraz bardziej popularna. Podobnie dieta wegańska, ta jednak wydaje się być skomplikowana.

Myśląc o diecie wegańskiej, zastanawiamy się, co jeść, czy to będzie smaczne i czy nie będzie nam brakowało składników odżywczych i ulubionych dań?

Postanowiłam to sprawdzić za pomocą cateringu dietetycznego. Pierwszy raz skorzystałam z firmy „M”. I już pierwszego dnia podano sporą porcję wegańskiego sera. Ser był smaczny, więc zjadłam go z apetytem. Jednak przez kolejne dni, codziennie do jakiegoś posiłku dodawano sporą porcję tego sera. Miałam więc wrażenie, że ktoś kupił go sporą paczkę i po prostu musiał ten ser „wydać”.

Drugie podejście było z dietą firmy „B”. Posiłki były „umęczone” – wszystko ugotowane, przemielone, usmażone i ciężkie. A przecież nie z takimi daniami kojarzymy dietę roślinną.

Teraz pora na trzecią próbę z cateringiem dietetycznym „Wygodna Dieta”.

Już pierwszego dnia spotkało mnie spore zaskoczenie. Dostałam kolorowe posiłki, w których nie brakowało świeżych warzyw i owoców, a dania były lekkie. Na śniadanie na przykład podano ciasto-chlebek owsiany, którego delikatny smak został przełamany przez wyraziste dodatki – obok bowiem był wegański jogurt cytrynowy, dżem z czarnej porzeczki i cząstki pomarańczy. Również pozostałe posiłki tego dnia były bez zarzutu.

W kolejnych dniach przekonałam się, że wegański catering z „Wygodna Dieta” to bardzo dobry wybór. I tak:

Kolorowy talerz

Dania były bardzo różnorodne, ładnie podane i kolorowe – w końcu jemy też oczami. W innych cateringach dominował kolor brązowy, bo były różne kotlety czy pasztety. Tutaj też pojawiały się takie dania, ale zawsze w towarzystwie świeżych, kolorowych warzyw czy sałatek

Jeśli nie mięso, to co?

W posiłkach wegańskich, białko dostarczane było przez produkty takie jak – fasola,  soczewica, tofu czy orzechy. Produkty te zazwyczaj były dodatkiem do sosu czy ryżu, więc nie dawały poczucia ciężkości.

Na słodko czy na słono?

Osobiście bardzo lubię jeść śniadania na słodko. Nie wzgardzę też słodkim obiadem typu naleśniki czy ryż z owocami. Tym samym ucieszyło mnie, że w diecie zazwyczaj pojawiały się dwa słodkie posiłki. Zwykle było to śniadanie na słodko i podwieczorek lub II śniadanie i podwieczorek. Były to np. owsianki, pudding chia, czy koktajl.

Super Foods

Każdego dnia pojawiał się jakiś superfoods- komosa ryżowa, jagody goi czy nasiona chia. Tym samym dania z „Wygodna Dieta” były odżywcze i urozmaicone.

Znane dania w odsłonie wegańskiej

Nie zabrakło znanych i lubianych dań z tym, że w wegańskiej wersji. Było więc curry ale z tofu, lasagne z warzywami na ostro, chili con carne z fasolą.

Naprawdę lekko

W wielu cateringach dietetycznych możemy przeżyć spore zaskoczenie, bo dania wcale nie są „lekkie”. Często po podgrzaniu obiadu, wypływa z niego spora porcja tłuszczu. Być może więc kalorie się zgadzają, ale wcale nie jest light. W „Wygodna Dieta” Was to nie spotka. Posiłki oczywiście nie są beztłuszczowe, ale też nie są tłuste – jest lekko i smacznie.

Jest ostro!

W cateringu z „Wygodna Dieta” dania obiadowe, czy kolacje na ciepło bywały pikantne. Takie posiłki nawiązywały do kuchni indyjskiej, tajskiej czy meksykańskiej. Jak dla mnie to świetna opcja. Pamiętać jednak należy, że nie każdy lubi jeść na ostro.

Jestem na TAK

Dieta wegańska od „Wygodna Dieta” to bardzo dobry wybór. Osoby które chcą bliżej poznać ten sposób odżywiania, śmiało mogą zdecydować się właśnie na catering dietetyczny. A jeśli już jesteście weganami i szukacie wegańskiej diety pudełkowej, to właśnie tę mogę śmiało polecić.

Artykuł sponsorowany