Maja Sablewska od wielu lat związana była z muzykiem jazzowym Wojtkiem Mazolewskim.
W najnowszym wywiadzie przyznała jednak, że od kilku miesięcy jest sama.
44-letnia Sablewska swoją karierę zaczynała jako menedżerka gwiazd oraz doradca wizerunkowy. Szerszą popularność zyskała jako prowadząca programy urodowe, w których uczestniczki przechodziły metamorfozy swojego wyglądu. Obecnie jest gospodynią formatu „10 lat młodsza w 10 dni” w Polsat Café.
Celebrytka nie ujawniała zbyt wiele ze swojego życia prywatnego, ale od czasu do czasu publikowała zdjęcia z partnerem. Jak się jednak okazuje, ten związek to już przeszłość, a w wywiadzie dla „Wprost” padły frapujące słowa.
Wszystko w życiu się kończy. Praca nad sobą pokazuje ci granicę, a jeżeli ktoś ją przekracza, nagle to dostrzegasz, mimo że jeszcze niedawno byłeś ślepy.
Z szacunku do siebie nie można pozwolić sobie na niektóre rzeczy. Nie chcę wchodzić w to głębiej. Zakończyłam związek kilka miesięcy temu i udało mi się zachować to w ciszy. Idę dalej. Sama, ale bez strachu.
Sablewska nie ujawniła, co takiego działo się w jej związku. Stwierdziła jednak, że marzy o tym, by znów się zakochać.