Para moskiewskich artystów: specjalistka od makijażu Valeriya Kutsan i fotograf Alexander Khokhlov, za pomocą kilku sztuczek postanowili przekonać widza, że nie zawsze powinien wierzyć własnym oczom.
Kutsan zastosowała specjalny makijaż, który położyła na twarze modelek, a Khokhlov zrobił zdjęcia. Swoją galerię nazwali „Czy to 2D, czy nie 2D?”.

Dlaczego tak?
Ponieważ twarze modelek utrwalone na zwykłych fotografiach w połączeniu z odpowiednio dobranymi kolorami, mieszają ludziom w głowach, przez co nie odróżniają oni perspektywy dwuwymiarowej od trójwymiarowej. Chcecie poczuć, jak to jest mieć mózg uwięziony pomiędzy wymiarami?
Zajrzyjcie do naszej galerii!


Źródło/zdjęcia: Pinterest