Michał Piróg (ur. 1979) to tancerz i choreograf, jeden z jurorów „Top Model”.
Karierę w telewizji rozpoczął w 2001 roku pracując przy programie „Droga do gwiazd” w TVN. Następnie pracował w MTV i tanecznych programach TVN – „You Can Dance – Po prostu tańcz”, ” Twój prywatny instruktor tańca”, a od 2010 roku występuje w „Top Model”.
Michał Piróg nie kryje swojej orientacji seksualnej a także zdecydowanych poglądów politycznych. Jak się okazuje, celebryta znany jest także rosyjskim władzom i z tego powodu był ofiarą pokazowego zatrzymania na lotnisku w Moskwie.
Sytuacja, jaką opisał jest kuriozalna!
...zostałem zatrzymany na lotnisku Szeremietiewo w Moskwie.
Po 2 godzinach dziwnych praktyk które miały mnie zapewne wystraszyć podstawiono mi pod nos około 40 stron dokumentów napisanych cyrylicą. Miałem je podpisać.Nie umiem czytać cyrylicy i nie znam na tyle rosyjskiego żeby się zorientować o co tak naprawdę chodziło.
– relacjonuje tancerz.
Udało mu się skontaktować z jego menedżerką, która zna rosyjski i to ona zaczęła rozmawiać przez telefon z funkcjonariuszami. Michał Piróg nie ma jednak pewności, czy przekazano jej prawdziwe informacje:
Pozostaje nam wierzyć, że funkcjonariuszka czytała mojej agentce to co faktycznie w nich było napisane.
Mimo to, podpisał dokumenty. Miał to być swoisty „cyrograf”:
Wierząc w jej prawdomówność podpisałem dokumenty mówiące, iż reprezentuje sobą wartości które są sprzeczne z wartościami Federacji Rosyjskiej i że jestem jej wrogiem oraz jednostką zagrażającą Federacji.
Zrzekłem się również możliwości odwiedzania jak i prób odwiedzania Rosji w przyszłości.
Z tego co pamietam nie mogę nawet traktować Rosji jako kraju tranzytowego (…)
Podpisałem, trafiłem na kilka godzin do aresztu (nie mam pojęcia jak nazwać miejsce w którym przebywałem) na lotnisku po czym po godzinach oczekiwań doczekałem się deportacji…
Michał Piróg mówi, że było to tzw. „show case”, a on sam został „ukarany” za działanie na rzecz praw człowieka i wolności słowa.
Do zatrzymania tancerza doszło w 2017 roku, jednak jego zdaniem, nic się nie zmieniło:
Już wtedy wiedziałem, że Rosja to kraj nie mający nic wspólnego z prawem i wolnością.
Jak pisze Piróg, rząd rosyjski nadal prezentuje te same „wartości”.
>>>Magdalena Ogórek zadrwiła z Kingi Rusin. Na ripostę nie musiała długo czekać!