Monika Olejnik w swoim najnowszym felietonie w zabawny sposób poruszyła sprawę nepotyzmu, kolesiostwa i generalnie, zatrudniania „jedynie słusznych kandydatów”.

Na początek dziennikarka przypomina słowa prezesa PiS:

„Korupcja, nepotyzm i kolesiostwo rozlały się dzisiaj po Polsce w rozmiarach wcześniej nieznanych” – tak siedem lat temu grzmiał Jarosław Kaczyński. Był wzburzony tym, co się działo w PO. Teraz pan prezes postanowił wymienić elity, dlatego nie słychać jego wzburzenia.

Jak widać, słowa Kaczyńskiego są wciąż aktualne. Zmieniła się tylko opcja polityczna. Dalej Olejnik tłumaczy też po co są spółki Skarbu Państwa:

Spółki skarbu państwa są w Polsce po to, żeby wymieniać elity. PKN Orlen jest rozciągliwy jak guma, tam każdego uda się upchnąć.
No cóż, mamy prawdziwe TKM [„Teraz, kurwa, my” – przyp red.], wymyślone kiedyś podobno przez Marka Kuchcińskiego.

Monika Olejnik odniosła się też do sprawy (braku) nepotyzmu przy zatrudnieniu stryja Prezydenta:

Ostatnio stryj pana prezydenta otrzymał pracę w PKP Cargo. 70-letni Antoni Duda będzie zarabiał koło 13 tys. i, jak twierdzi dowcipnie, nie ma nepotyzmu, bo przecież Andrzej Duda nie jeździ pociągami.

Czy do dlatego Prezydent nie podróżuje koleją?

POLECAMY: Zamiast maseczki założyła majtki na twarz. Zobacz VIDEO!