49-letnia Natalia Niemen ujawniła, że od długiego czasu jest ofiarą przemocy.
Ta sytuacja doprowadziła ją do depresji, tymczasem agresor nadal stosuje przemoc „w białych rękawiczkach”.

Natalia Niemen maż
Córka słynnego muzyka Czesława Niemena i modelki Małgorzaty Niemen wiele lat temu związała się ze wspólnotą protestancką, do której należał jej mąż. Mateusz Otremba czyli Mate.O jest synem pastora Adama Otremby, byłego prezesa fundacji „Młodzież dla Chrystusa” w Polsce. Sam zaś zajmuje się muzyką chrześcijańską jako wokalista, kompozytor czy autor tekstów.
Jak jednak Natalia niedawno opowiadała w wywiadzie u Magdy Mołek, ze strony wspólnoty protestanckiej piosenkarkę spotkało wiele złego. W rozmowie mówiła o krytyce, ocenie, narzucaniu pewnych zachowań i kontroli. Podobnie miało być w małżeństwie Natalii Niemen, co doprowadziło do rozwodu.
Natalia Niemen dzieci
Natalia Niemen i Mateusz Otremba mają trójkę dzieci: dwóch już dorosłych synów oraz 8-letnią córeczkę, która cierpi na Zespół Noonan.
Synowie są już dorośli. Czas zweryfikuje moje wobec nich starania. Ale jest jeszcze ta 8-letnia Gwiazdeczka, która jest nie tylko moją córką, ale i taką przyjaciółeczką. Wiecie, że ma Zespół Noonan. Jest szczególna i potrzebuje szczególnej opieki. Dostarcza też mi masy radości. Jestem szczęśliwa, że mogę być jej mamą.
– pisała kilka dni temu.
Natalia Niemen przemoc
W najnowszym poście 49-latka ujawniła, że jest ofiarą przemocy i jak można się domyślić z treści wpisu – niszczących zachowań ma się dopuszczać były mąż Natalii Niemen.
Wydałam wojnę osobie, która kiedyś była mi (teoretycznie, jak się okazało) bliska i która miała mnie chronić. Ponieważ odeszłam z powodu braku starań tej osoby, by zrozumieć, że stosuje wobec mnie przemoc, owa osoba używa publicznie subtelnej narracji, jakobym miała problemy psychiczne.
– zaczęła.
Następnie wyjaśniła, że jest przedmiotem ataków wspomnianej osoby:
W ostatnich kilku dniach, ten człowiek agresywnie komunikował mi, że mam się leczyć psychiatrycznie. To też się nazywa przemoc. Takie komunikaty kierowane do kogoś to przemoc. A sugestie publiczne to pomówienia. Są na to paragrafy. Sprawy zaszły za daleko. Mówię o tym nie tylko dla mnie, ale i dla tysięcy przemocowanych subtelnie i w białych rękawiczkach, kobiet.
Dodała też:
psychiatrycznie leczę się od prawie trzech lat u jednej z najlepszych psychiatrów w Polsce. Leczę się na depresję, którą utrwalał i powodował wspomniany wyżej człowiek, jego rodzina i jego chrześcijańskie środowisko.
Dość. Dość przemocy. Dość milczenia ofiar. Dość bezkarności oprawców. STAJĘ W PRAWDZIE.
Na profilu Mate.O nie znajdziemy jednak żadnych treści dotyczących Natalii. Najprawdopodobniej więc chodzi o bezpośrednie kontakty byłych małżonków oraz fakt, że kobieta postanowiła się bronić poprzez publiczne ujawnienie sytuacji, jaka ma miejsce.
Wyświetl ten post na Instagramie