Tuż przed swoim występem na festiwalu w Opolu, Edyta Górniak zamieściła niepokojący wpis.
Następnie już ze sceny padła podobna wypowiedź. Dlaczego gwiazda żegna się z Opolem?

Podczas 62. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu, Edyta Górniak wykonała swój największy przebój pt. „To nie ja” oraz – w duecie z Mietkiem Szcześniakiem – „Dumkę na dwa serca” [nagrania poniżej].
Wcześniej jednak zamieściła niepokojący wpis, w którym żegna się z fanami.
Śpiewałam na tej scenie wiele pięknych utworów.
Amfiteatr Opolski to moje dzieciństwo, przetrwanie, moje Sanktuarium, Miłość publiczności, Magia spotkań z Muzyką i Sercem człowiekaŚpiewałam tutaj w dzieciństwie, przed rozstaniem i po rozstaniu, przed ciążą po ciąży, przed ślubem i po rozwodzie, i zaśpiewam Dziś …
Zabieram ze sobą w Sercu Czułość, piękną historię mojego życia i ogromną siłę, jaką Publiczność Opolska otula mnie od dzieciństwa, przez wszystkie lata…
– wspominała.
Dalej napisała:
Żegnam się z tym przepięknie zielonym Miastem. Dziś wystąpię w Amfiteatrze Opolskim ostatni raz. Wolałabym nie mówić ze sceny, dlatego zostawiam kilka myśli tu. Reszta w Muzyce
Z Miłością i Wdzięcznością
Natomiast już w trakcie koncertu, Edyta Górniak powiedziała:
…to było moje pożegnanie z moim miastem, z tą sceną, którą całuję. Dziękuję za wszystkie lata, za wasze serce, za siłę. Dziękuję miastu, dziękuję, że dbacie o to miasto.
Dziękuję wszystkim państwu za przepiękną historię moich wszystkich wystąpień na tej scenie.
Zabieram na całe życie te wszystkie magiczne chwile… Jacku dziękuję za wszystkie teksty, które dały życie moim utworom. Dobranoc państwu, żegnaj Opole!*
– zakończyła.
Gwiazda nie wyjaśniła, co jest powodem jej pożegnania. Jednak już w kulisach miała mówić, że metaforycznie „rzucano w nią kamieniami” oraz, że pora postawić „granice”.
Znając jednak show biznes, nawet szumne pożegnania, często kończą się równie głośnymi powrotami. Może tak będzie i w przypadku Edyty Górniak?
*cyt. za Onet