Swój blog Kasia Tuska założyła w 2011 roku. To wtedy tworzyła się polska blogosfera.
Córce byłego Premiera udało się nie tylko rozwinąć swój blog o nazwie Make Life Easier, ale też stworzyć własną markę.
Na instagramie Kasię Tusk obserwuje ponad 370 tysięcy osób. Blogerka prowadzi też sklep z autorskimi ubraniami w ulubionym stylu Kasi – czyli spokojnych, stonowanych kolorach i klasycznych fasonach.
Ostatnio jednak do Kasi Tusk spływają pretensje:
Być może ktoś pomyśli, że dodaję to zdjęcie tylko po, aby niektóre z Was zdenerwować, bo od wielu dni dostaję mnóstwo zapytań, a czasem pretensji… – pisze Kasia.
Jednak to tylko wstęp do autopromocji!
…w związku z tym, że powyższy sweter tak szybko się wyprzedał. To dla mnie wielki powód do dumy, że rzeczy MLE są przez Was tak upragnione i zapewniam, że (zgodnie z Waszym życzeniem i zapotrzebowaniem) nieustannie zwiększamy liczbę naszych produktów.

Faktycznie jest to zastanawiające biorąc pod uwagę, że mamy piękne babie lato i wysoką – jak na wrzesień – temperaturę.
Wyjaśnienie jednak jest proste – swetrów było mało. Ile? Nie wiadomo?
…liczba wszystkich produktów MLE będzie zawsze ograniczona – naprawdę nie chcemy dokładać nawet jednego t-shirtu do setek ton ubrań produkowanych „na wyrost”. Wolimy zrobić tych produktów mniej i liczyć się z tym, że można było sprzedać i zarobić więcej, ale nie mieć poczucia, że modele, które przez wiele miesięcy dopracowywałyśmy do ostatniej niteczki nie znalazły właściciela.
Wspomniany sweter – kardigan CAIRNS – do tanich nie należy, bo w sklepie Make Life Easier kosztuje aż 549 zł.
Jak jednak widać marka Kasi Tusk aspiruje do ekskluzywnej – krótkie linie i stosunkowo wysokie ceny.
POLECAMY: „Tyle lat razem i bez dzidzi!!” Bezcenna riposta Aleksandry Kwaśniewskiej!