Starostwo Powiatowe w Wołowie (woj. dolnośląskie) opracowało plan oszczędności wody, prądu i gazu.
Jeden z pomysłów jest mocno zaskakujący. Chodzi bowiem o sposób korzystania z toalet na terenie urzędu.
Starostwo Powiatowe w Wołowie w toaletach zamieściło kartki z prośbą do urzędników. Napisano na nich:
W związku ze wdrażanym programem naprawczym powiatu, wizyty w toalecie mogą odbywać się wyłącznie za zgodą przełożonego!!! Jednocześnie w godzinach porannych uprasza się o korzystanie z toalet we własnych lokalach mieszkalnych.
Komunikaty spotkały się z kpinami, a poseł Michał Jaros – przewodniczący PO na Dolnym Śląsku napisał:
…w Starostwie Powiatowym w Wołowie pojawiły się pewne kartki na drzwiach, które informują, że korzystanie z toalety w budynku urzędu przez jego pracowników dozwolone jest wyłącznie za zgodą przełożonego. Przecież to jest tragikomedia w czystej postaci, na dodatek kpina z urzędników, a przede wszystkim z mieszkanek i mieszkańców Powiatu Wołowskiego.
Nas w całej tej sytuacji zastanawia możliwość funkcjonowania i wykonywania pracy przez wspomnianych „przełożonych”. Bo to ich praca będzie przerywana ciągłymi pytaniami podwładnych o to, czy mogą iść zrobić „siusiu”.
>>>Maciej Orłoś winny skarbówce prawie pół miliona? Dziennikarz wydał oświadczenie!