RECENZJE

To miał być sielski pobyt nad morzem. Wydarzenia potoczyły się błyskawicznie!

Po utracie pracy i zerwaniu z chłopakiem, Emilka przyjeżdża nad morze do Klary i Wacława, którzy prowadzą tam pensjonat.

Jednak pobyt, który zapowiadał się bardzo spokojnie, zaczyna obfitować w sensacyjne wydarzenia!

 

zdjęcie ilustracyjne pixabay

 

Magdalena Kordel w swojej powieści „Słowo się rzekło, Madame” zaprasza nas do – z jednej strony – ciepłej, a z drugiej – bardzo dynamicznej opowieści.

Swoim przybyciem do pensjonatu „Eden”, 30-letnia Emilka uruchamia ciąg zaskakujących wydarzeń. Postanawia odkupić obiekt od właścicieli, ale to nie w smak jest lokalnym deweloperom. Dochodzi więc do prób zastraszania i aktów przemocy.

Jednoczenie także w Warszawie kobieta ma niedokończone sprawy, które wołają o załatwienie. Na chwilę więc wraca do stolicy, by rzucić się w kolejny wir zdarzeń.

 

Powieść „Słowo się rzekło, Madame” czyta się bardzo dobrze, bo jest świetnie napisana i bardzo dynamiczna. Łączy też w sobie sielskie klimaty z bardzo szybką akcją. Wiele tu też opatrznościowych zbiegów okoliczności, które w realnym życiu raczej by się nie wydarzyły. Jednak dzięki temu na koniec mamy pełen happy end i domknięcie klamry, która pojawia się na początku powieści. Chodzi tu o tytułowe powiedzonko Słowo się rzekło, Madame.

Polecamy!

https://www.wydawnictwoliterackie.pl/produkt/5590/slowo-sie-rzeklo-madame
tocelebryci.pl
Polityka prywatności / cookies

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celach optymalizacji treści dostępnych w naszych serwisach oraz dla statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej w Polityce Prywatności