W lipcu 2021 r. zaginęła Monika W.- S.. Kilka dni wcześniej kobieta rozstała się ze swoim partnerem.
Następnie jednak pojechała do niego twierdząc, że chce jeszcze porozmawiać z nim o sprawach zawodowych. Z tej podróży już nie wróciła, a ostatnią osobą, z którą widziano ją żywą, był jej partner.
Tydzień później znaleziono samochód Moniki – auto było zatopione w stawie – był bez tablic rejestracyjnych oraz znaków znamionowych.
https://www.facebook.com/Zawiercie112/posts/1464793557220987
Były partner Moniki W.-S. twierdził, że nie wie, co stało się z kobietą i że nie miał nic wspólnego z jej zniknięciem.
Tymczasem siostra zaginionej w jej rzeczach znalazła pamiętnik. Jego lektura była przerażająca, bo Monika pisała o przemocy.
„Bywało, że byłeś bliski temu, by mnie zabić. Trzymałeś moją głowę, chcąc skręcić mi kark. Siadałeś na mnie okrakiem i w moim własnym domu dusiłeś mnie, wylewałeś na mnie piwo. Dostałam ataku lęku, nie mogłam jeść. Byłam w szoku, ale to był dopiero początek terroru z twojej strony, potem robiłeś to regularnie” [więcej tutaj]

Przedwczoraj na pograniczu miejscowości Poręba i Zawiercie znaleziono zwłoki kobiety i wstępne ustalenia mówią, że jest to właśnie zaginiona Monika, a mordercą był jej były partner.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił na zatrzymanie wczoraj 38-latka oraz 32-latka z powiatu zawierciańskiego.
Mężczyźni oraz aresztowany wcześniej do innej sprawy były partner kobiety, zostali przesłuchani w prokuraturze. Wkrótce śledczy poznali miejsce ukrycia zwłok kobiety. Jak się okazało, została ona zamordowana i zakopana 5 metrów pod ziemią.
– informuje Policja Zawiercie.
Dziś Prokurator postawił zarzut zabójstwa 39-letniemu Mariuszowi P. i zastosował areszt na trzy miesiące. Były partner twierdził, że zabił broniąc się przed atakiem kobiety.
Zatrzymano także dwóch mieszkańców z powiatu zawierciańskiego pod zarzutem utrudniania postępowania. Obydwaj przyznali się do winy.
Policja udostępniła nagranie z zatrzymania zabójcy, a także z wydobywania ciała z pod ziemi. Video poniżej.
>>>29-letnia Justyna Sadowska nie żyje. Trenerka zginęła tragicznie!