Mieszkanka miejscowości pod Piotrkowem Trybunalskim straciła 600 tysięcy złotych.
Kobieta wypłaciła je z banku, po czym zrobiła coś bardzo nierozsądnego!
Wypłaciła 600 tysięcy złotych
Do zdarzenia doszło w piątek 2 sierpnia 2024 r. w środku dnia. Pani Monika około godziny 11 wypłaciła pieniądze z banku, podpisała odpowiednie papiery i udała się do swojego samochodu. Kobieta nie zauważyła niczego podejrzanego, żeby ktoś ją obserwował, czy za nią jechał.
Nic nie zdarzyło się takiego, co by zwróciło moją uwagę
– twierdzi.
Grabica koło Piotrkowa Trybunalskiego – kradzież pod sklepem
Potem kobieta zrobiła coś bardzo nierozsądnego. Otóż zatrzymała się pod sklepem i weszła coś kupić, a… pieniądze zostawiła w aucie!
Gdy robiła zakupy, usłyszała alarm, ale też nie wyszła ze sklepu. Wyjrzała tylko przez okno – widziała lewy bok swojego samochodu i wydawało jej się, że wszystko jest w porządku. Dopiero, gdy wyszła – zorientowała się, że szyba w aucie jest wybita, a pieniądze zniknęły.
Nierozsądne zachowanie
Obecnie w tej prawie prowadzone jest śledztwo. Ponadto poszukiwania pieniędzy prowadzi także Biuro Rutkowski, które wyznaczyło nagrodę 10 tysięcy euro, dla osoby, która przyczyni się do rozwiązania tej sprawy i odzyskania pieniędzy.
Detektyw odnalazł już samochód sprawców kradzieży, a dalsze czynności dotyczące tego pojazdu będzie prowadzić Policja.
Sprawa jest o tyle ciekawa, że internauci sądzą, że sprawcy dostali od kogoś cynk, że kobieta wypłaciła znaczną kwotę. Jednak szczególną uwagę zwraca niefrasobliwość pani Moniki. W rozmowie z detektywem przyznała, że jadąc autem, torbę z pieniędzmi trzymała na kolanach. Jednak, gdy miała zamiar wejść do sklepu – zostawiła ją w aucie. Gdzie tu logika?
Poniżej nagrania z tego zdarzenia.
