Kilka dni temu Babią Górę próbowała zdobyć grupa powietrznych „morsów”, co skończyło się niemal tragedią.
Jedna z kobiet, która w samych szortach i sportowym staniku przy ostrym mrozie próbowała wejść na Babią Górę, niemal zamarzła. W stanie hipoterimii trafiła do szpitala (więcej na ten temat tutaj).
Pojawiły się więc głosy o nieodpowiedzialności i głupocie, bo ta grupa nie była odpowiednio przygotowana do trasy. Nie była też wyposażona w ubrania itp.
Jednak tego samego dnia Babią Górę zdobyli członkowie Studia Treningowego Spiders. Jak pisał pan Sebastian:
⛰Przygoda którą zapamiętamy do końca życia …
Babia Góra w szortach przy temperaturze -16, porywistym wiatrem, padającym śniegiem, zachmurzeniem ale za to z pozytywnymi głowami …🌪🌨❄️
Już wiemy czego ta góra ma drugą nazwę „Diablak”…🤣
Podsumowując zamarzliśmy, zdobyliśmy górę a teraz wracamy do żywych z mocą endorfin na kilka dni ‼️
Jednak po otrzymaniu informacji o niefortunnej wyprawie innego grupy, zamieścił szeroki komentarz do sprawy:
To nie nasza grupa była ściągana przez Gopr w tym dniu (my jesteśmy cali i zdrowi)
(…)
Czy grupa ewakuowana była tak przygotowana jak my?
Nie sądzę, gdyż mijaliśmy ich na powrocie i plecaki mieli bardzo małe… Świadczy też o tym opis gdzie to turyści zabezpieczali im ubrania… My mieliśmy wszystko z nawiązką w razie zakubienia dodatkowe rękawiczki, czapki itd.
Oczywiście życzyliśmy im powodzenia wiedząc co ich czeka …
Wyjaśnił też, jak oni sami dokonali wejścia na Babią Górę. Ze słów pana Sebastiana wynika, że najważniejsze jest odpowiednie przygotowanie oraz znajomość własnego ciała i własnych możliwości:
Jesteśmy przegotowani i zaadoptowani do zimna przez odpowiedni trening, morsujemy od 5 lat potrafimy siedzieć w zimnie wodzie po 30 minut a jeden z uczestników nawet 53min, codziennie bierzemy zimne prysznice oraz spacerujemy na sucho …
Jesteśmy też przygotowani kondycyjnie co pokazał wczorajszy czas wejścia 1,5h co przewidywany czas wejścia latem to 2,5h
Znamy swoje organizmy i potrafimy powiedzieć stop co wczoraj część naszej grupy udowodniła ubierając się …Byliśmy wczoraj bardzo dobrze przygotowani, znaliśmy pogodę, kierunek wiatru. Mieliśmy w plecach potrzebną odzież, jedzenie, termosy, ocieplacze chemiczne w razie potrzeby oraz koce termiczne …na nogach raczki a w rękach kijki
Nie mieliśmy w planie ponosić ryzyka, obserwowaliśmy się nawzajem i nikt nikogo nie pchał na siłę, tak się umówiliśmy wcześniej, czujesz się źle ubierasz się …
Wygląda więc na to, że i tak ekstremalne wyprawy są możliwe, jednak z odpowiednim przygotowaniem.
>>>Tragedia podczas morsowania. Chciał przepłynąć pod lodem, niestety…
https://www.facebook.com/seba.pajak.10/posts/1376835246000337
https://www.facebook.com/seba.pajak.10/posts/1376414069375788