W czasie pracy w Muzeum II Wojny Światowej oraz w Instytucie Pamięci Narodowej, Karol Nawrocki odbył wiele podróży.
I tak przez 7 lat wydał 800 tysięcy złotych na różne wyjazdy. W odpowiedzi na „zarzuty” o rozrzutność, Nawrocki uderzył w Trzaskowskiego!

Karol Nawrocki po raz drugi stał się bohaterem afery(?) nagłośnionej przez Gazetę Wyborczą. Pierwsza to „statek miłości” i dotyczyła nieuzasadnionego korzystania z luksusowego apartamentu [więcej na ten temat tutaj]
W drugiej chodzi o egzotyczne podróże, na które Nawrocki wydał 800 tysięcy złotych z państwowych pieniędzy, a były to 22 wyjazdy jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej oraz 31 podróży zagranicznych jako wiceprezes i prezes IPN [czytaj tutaj]
W odpowiedzi na te informacje, PiS-owski kandydat na Prezydenta RP, zamieścił nagranie, w którym wyjaśnia, że to nie były wycieczki, a ciężka praca. Na koniec zaś odbił piłeczkę i uderzył w Rafała Trzaskowskiego!
Polityczni i historyczni ignoranci!
– zaczął.
W dalszej części video zaś powiedział:
Może myślicie, że wszystkie wyjazdy zagraniczne to są wycieczki? Nie, ja ciężko pracowałem dla Polski. 156 miejsc odwiedziła moja wystawa, której jestem współautorem, z okazji wybuchu II wojny światowej. Słuchajcie państwo, naprawdę, poczytajcie prawdziwe fakty historyczne, a potem wypowiadajcie się o tym, co się dzieje w Instytucie Pamięci Narodowej.
Następnie zaatakował Trzaskowskiego:
Udało się stworzyć wiele dobrych rzeczy udało się walczyć o narodową pamięć, o prawdę o polskiej historii na całym świecie. Wiecie ile to kosztowało? Tyle co szalet Rafała Trzaskowskiego. Wstydu nie macie!
I trzeba przyznać, że nawiązanie do słynnej toalety, z której drwił również Patryk Jaki [zobacz tutaj], to celny strzał!
Hawaje Nawrockiego etc. to równowartość #SzaletTrzaskowskiego pic.twitter.com/1o6QDeKkHs
— Karol Nawrocki (@NawrockiKn) February 12, 2025