Monika Miller przyznała się ostatnio do operacji zmniejszenia biustu. Celebrytka nie zrobiła tego jednak, ponieważ nie lubiła swoich dużych piersi, tylko z uwagi na kwestie zdrowotne.
Zmniejszyła biust
Kilka dni temu Monika wstawiła do sieci zdjęcie zdjęcie, pod którym napisała, że jej biust jest teraz mniejszy o kilka rozmiarów. Wnuczka Leszka Millera zdradziła, że nosi teraz miseczkę C, a jeszcze do niedawna była posiadaczką biustu w rozmiarze F. Jak to się stało? Okazuje się, że celebrytka poddała się operacji zmniejszenia biustu.
Kwestie zdrowotne
„Obiecałam wam wyjaśnienie. No więc, I feel like an abc, cuz in one night I went from F to C” – napisała Monika Miller pod najnowszym zdjęciem.
Skąd taka decyzja? Chodziło o kwestie zdrowotne, a konkretnie o obolały kręgosłup Moniki.
„Mój kręgosłup jest teraz bardzo szczęśliwy” – dodała.
Najnowszy wywiad
W najnowszym wywiadzie dla Pomponika, celebrytka zdradziła, że pierwszy raz pomyślała o zabiegu, gdy schudła 17 kilogramów a jej sylwetka zrobiła się nieproporcjonalna.
Dlaczego nieproporcjonalna?
„Ponieważ wszędzie schudłam, tylko nie tam” – powiedziała Monika.
Po konsultacji z lekarzem, Miller podjęła decyzję, żeby jak najszybciej się zoperować, aby uniknąć późniejszych problemów z kręgosłupem.
Dobrze zrobiła?
Źródło: Pomponik
Zdjęcia: Instagram