Praca w telewizji wymaga zachowania zimnej krwi. Co jednak, jeśli na wizji zdarzy się coś tak krępującego, jak utrata zęba?
Taka sytuacja spotkała nową prezenterkę „Pytania na Śniadanie”. Jak poradziła sobie Katarzyna Burzyńska-Sychowicz?
Katarzyna Burzyńska-Sychowicz „Pytanie na Śniadanie”
Katarzyna Burzyńska-Sychowicz przez kilka ostatnich lat pracowała jako dziennikarka w różnych czasopismach. Jednak w połowie kwietnia 2024 r. jako reporterka dołączyła do ekipy „Pytania na Śniadanie”. Jak widać szybko zyskała uznanie stacji, bo kilka dni temu poinformowała o tym, że dostała też własny program.
Zapraszam Was już jutro na MÓJ NOWY PROGRAM „PRZED EKRANEM” w @badzmyrazem.tvp!
Znajdziecie w nim najciekawsze, najważniejsze i aktualne wydarzenia kulturalne, muzyczne, sportowe i pozycje TVP.
Możecie liczyć na dużo interakcji z gwiazdami, zwroty akcji, dynamikę i energię, która rozpiera mnie i ten program również będzie rozpierać- zapewniam i obiecuję!
– napisała.
Tymczasem podczas nagrań materiału do „Pytania na Śniadanie”, zaliczyła wstydliwą wpadkę!
Burzyńska straciła zęby
Dziennikarka przyznała, że najpierw uszkodziła ząb podczas zabawy z synem:
…jakiś czas temu podczas zabawy uderzyłam zębem o głowę Heńka, łamiąc sobie korzeń jedynki. Obecnie jestem w trakcie leczenia, również ortodontycznego (noszę aparat Invisalign, który podtrzymuje skomplikowaną konstrukcję oraz mnie na duchu ). Czekając na rozwiązanie stałe, mam tzw. ząb tymczasowy.
Niestety tymczasowy ząb wypadł Burzyńskiej podczas nagrań do PnŚ. Reporterka jednak nie straciła głowy, tylko skorzystała z pomocy seniorów, którzy poratowali ją… żelem do protez!
Podczas wejścia na żywo do „Pytania na śniadanie” korona mi z głowy nie spadła, ale z zęba- i owszem.
Na szczęście na zdjęciach byłam w otoczeniu seniorów, a niemal każdy z nich był uzbrojony w żel do protez, więc naprędce załatwiliśmy sprawę i kolejne live’y odbyły się już zgodnie z planem oraz uśmiechem zębicznym ????.
Tak więc tak: nazywam się Katarzyna Burzyńska-Sychowicz, mam 41 lat i jestem dziewczyną bez zęba na przedzie- kto nie ma żadnych problemów natury stomatologicznej, niech pierwszy rzuci kamieniem!
– przyznała.
Szczere wyznanie Katarzyny Burzyńskiej-Sychowicz spotkało się z bardzo życzliwym przyjęciem internautów. Wiele osób pisało o swoich podobnych problemach z zębami i gratulowało dziennikarce jej dystansu do siebie i zaistniałej sytuacji.