„Pytanie na Śniadanie” po wymianie prowadzących odnotowało znaczny spadek oglądalności.
Ostatnie wyniki pochodzą z lutego 2024 r. i już wtedy było bardzo źle, bo w skali roku „Pytanie na Śniadanie” straciło około 100 tysięcy widzów. Można się jednak domyślać, że teraz jest znacznie gorzej.
Przed zwolnieniem ulubionych prowadzących, PnŚ było najchętniej oglądanym programem śniadaniowym. Pod każdym postem w social mediach pojawiały się nawet setki komentarzy dotyczących prezentowanych treści.
Po tym, jak nowa szefowa, wymieniła całą ekipę, posty również były szeroko komentowane – była to krytyka, ale też apele, by przywrócić do pracy poprzednich prezenterów.
Obecnie na profilach programu „Pytanie na Śniadanie”, aktywność jest bardzo niska – pod wpisami pojawia się po kilka, kilkanaście komentarzy. Co pokazuje, że program nie jest oglądany.
Tymczasem do ekipy PnŚ dołączyła nowa reporterka, a jest to bardzo dobrze znana dziennikarka.
Katarzyna Burzyńska-Sychowicz „Pytanie na Śniadanie”
Katarzyna Burzyńska-Sychowicz (40 l.) to dziennikarka, która współpracowała z wieloma mediami. Były to między innymi: MTV, TVP 2, Radio Kolor czy Polsat Cafe.
Powrót do pracy w Telewizji Polskiej bardzo ją cieszy:
4 lata po moim nieudanych szturmie na Telewizję Polską zaczęłam pracę w MTV, 5 lat później- w TVP.
Dziś, grubo po ponad 7 latach, wracam do Telewizji publicznej.
Bo wreszcie w zgodzie ze sobą mogę.
Bo bardzo chcę.
Bo ubóstwiam tę robotę!
– napisała na instagramie.
Burzyńska-Sychowicz jest więc znaną „twarzą”. Jednak czy jej obecność podniesie oglądalność PnŚ, podczas gdy widzowie tęsknią za poprzednim składem?
