W mieszkaniu przy ul. Meksykańskiej na Saskiej Kępie w Warszawie odbywała się impreza.
Około pierwszej w nocy z 8. piętra wypadł 18-latek, a okoliczności zdarzenia zszokowały nawet ratowników medycznych, którzy niejedno już widzieli!

Wypadł z 8 piętra
Zazwyczaj przy upadku z tak znacznej wysokości, dochodzi do zgonu na miejscu. Tymczasem nastolatek przeżył!
O godzinie 1.00 w nocy pijany 1️⃣8️⃣-latek spadł z 8️⃣ piętra wieżowca na ul. Meksykańskiej na Saskiej Kępie.
Przeżył.
Z urazem miednicy, ranami ciętymi, urazami kończyny górnej oraz dolnej został przewieziony przez nasz ZRM do szpitala.
– informuje Meditrans.
A jak podaje TVP Info, stan 18-latka zaskoczył nawet pracowników pogotowia:
…ratownicy byli w szoku, kiedy okazało się, że młody mężczyzna przez cały czas był przytomny i rozmawiał z nimi. Urazy, których doznał, chociaż poważne – nie zagrażały jego życiu.
Jak doszło do wypadku?
Według wstępnych ustaleń, pijany nastolatek przebywał na balkonie. W pewnym momencie jego telefon spadł na balkon piętro niżej. Wtedy to chłopak postanowił zejść po rusztowaniu i spadł na ziemię.
Alkohol więc nie jest dobrym doradcą, ale 18-latek może mówić o ogromnym szczęściu, skoro przeżył upadek z takiej wysokości.
O godzinie 1.00 w nocy pijany 1️⃣8️⃣-latek spadł z 8️⃣ piętra wieżowca na ul. Meksykańskiej na Saskiej Kępie. Przeżył. Z urazem miednicy, ranami ciętymi, urazami kończyny górnej oraz dolnej został przewieziony przez nasz ZRM do szpitala.
Zdj. Oliwia Szymańska, @PogRatunkoweWaw pic.twitter.com/Zxao7E8Rik— WSPRiTS „Meditrans” SPZOZ w Warszawie (@PogRatunkoweWaw) May 31, 2025