Wczoraj, 22 września media w całej Polsce podały smutne informacje o śmierci uwielbianego aktora. Zmarł Paweł Galia aktor znany nie tylko z teatru, ale i dubbingu oraz filmu. Miał 82 lata.
Nie żyje Paweł Galia. Takie informacje podał ZASP w oficjalnym komunikacie w mediach społecznościowych. Mężczyzna występował przede wszystkim w teatrach, ale znany jest także z ról w słynnych serialach takich jak: Barwy Szczęścia czy M jak miłość. Słynął także z dubbingu. Użyczył głosu w takich produkcjach jak: „Kung Fu Panda”, „Królowa Śniegu”, „Sezon na misia”, „Mulan” czy „Pinokio”.
Aktor zmarł 20 września 2025 roku. Miał 82 lata. Jakiś czas temu uhonorowany został Złotym Krzyżem Zasługi. Po jego śmierci ZASP opublikował w sieci poruszający wpis.
Nie żyje Paweł Galia. Poruszający wpis ZASP-u
Żegnamy dziś naszego kolegę, Pawła Galię – wspaniałego aktora, lektora i zasłużonego członka ZASP. To olbrzymia strata dla naszego środowiska
-czytamy.
W życiu prywatnym był mężem Ewy Serwy-Galii,która również jest aktorką. Ma też córkę Zuzannę. Córka także zajmuje się światem dubbingu.
Paweł Galia pozostawił po sobie ogromny dorobek – nie tylko w liczbie ról, ale przede wszystkim w kontakcie z widzami. Jego głos był częścią młodości wielu osób, które znały go z animacji, filmów czy seriali. Był artystą, który potrafił łączyć scenę teatralną z telewizją i dubbingiem – to ta wszechstronność sprawiała, że był rozpoznawalny w różnych środowiskach
-czytamy na portalu Goniec.pl.
Źródło cyt: goniec.pl