Aleksandra Kwaśniewska (41 .) i Kuba Badach (46 l.) małżeństwem są od 2012 r., a więc w tym roku przypada dziesiąta rocznica ich ślubu.
Para uchodzi za zgodną, dziś jednak Aleksandra Kwaśniewska zagroziła mężowi rozwodem. Wszystko zaczęło się od starego zdjęcia dziennikarki.
Widzimy na nim znacznie młodszą i smuklejszą Aleksandrę w staniku z gorsetem.
Pod fotografią Kuba Badach napisał:
Nie wiem, czy Ci mówiłem, ale uwielbiam to zdjęcie?
Dziś jednak Kwaśniewska zamieściła zdjęcie, na którym ma zdecydowaną minę i siedzi za kółkiem. Treść wpisu nawiązuje do dyskryminujących słów Jarosława Kaczyńskiego. W odpowiedzi dziennikarka wymieniła swoje męskie cechy i zamiłowania:
Sama jestem bardzo dobrym kierowcą (wiem, nieskromne, ale prawdziwe ?), z rozpalaniem ognia radzę sobie najlepiej w rodzinie, bez problemu otwieram słoiki (mama mówi na mnie Wyrwidąb Waligóra), z pasją oglądam rozgrywki sportowe (sama, bo Kuby to w ogóle nie interesuje), lubię matematykę, w sytuacjach kryzysowych nie ulegam emocjom i jestem nastawiona na działanie, nie znoszę różowego, choć kocham różowe kwiaty, lubię gotować, ale nie cierpię sprzątać (Kuba natomiast sprząta świetnie i co dla mnie niepojęte, z entuzjazmem), nie bierze mnie tak zwana literatura kobieca (co to w ogóle za termin?), za to kręcą krwawe kryminały, ziewam na myśl o szydełkowaniu, ale w piłkarzyki mogę tłuc do rana, i tak dalej, i tak dalej.
– przekonywała.
Na wstępie jednak zwróciła się do męża i zagroziła mu:
Jak mi tu zaraz @tenkubabadach nie napisze, że lubi to zdjęcie tak samo, jak to z fartuszkiem, to się rozwodzę ?
Myślicie, że i to zdjęcie oraz takie wyznanie Kuba Badach lubi tak samo jak zdjęcie z fartuszkiem?