18 lutego 2023 r. Antek Królikowski został zatrzymany przez policję. Niedługo później aktor wydał oświadczenie, w którym wyjaśnia, co zaszło tego dnia.
Antoni Królikowski jechał swoim Audi, gdy został zatrzymany do kontroli. Najpierw zbadano, czy aktor jest trzeźwy – i był. Jednak wynik testu na obecność narkotyków okazał się być pozytywny.
Zostałem zatrzymany do kontroli, alko-test wykazał, że jestem trzeźwy, jednak narko-test wykrył THC, którym wspomagam swoje leczenie i którego używałem poprzedniego wieczoru.
Wykonano badanie krwi, oczekujemy na wyniki. W przypadku regularnego stosowania medycznej marihuany, nawet w małych ilościach, stężenie może się utrzymywać mimo że w dniu zatrzymania nie używałem konopi.
– wyjaśniał aktor [więcej tutaj].
Obecnie policja czeka na wyniki szczegółowych badań, które wykażą, czy zawartość THC faktycznie była w „medycznych” ilościach.
Teraz, w niespełna tydzień od tych wydarzeń, Antek Królikowski przerwał milczenie.
Po publikacji swojego oświadczenia dotyczącego zatrzymania, aktor nie zabierał głosu w sprawie. Tymczasem w mediach trwała na niego prawdziwa nagonka i straszenie konsekwencjami.
Były też i bardziej stonowane wypowiedzi. Małgorzata Tomaszewska z „Pytania na Śniadanie” stwierdziła, że w show biznesie łatwo się jest pogubić, Doda apelowała, by dać już Antkowi spokój, natomiast Jarek Jakimowicz uważał, że policję nasłała Joanna Opozda.
Dziś w nowy na profilu pojawiło się zdjęcie Antka informacja o tym, co go spotkało. Jak się okazuje Królikowski jest chory na koronawirusa.
Niestety już od kilku dni #covid.
Sorry że taki nieuczesany.
Przypomnijmy, że gdy aktor ujawnił, że choruje na stwardnienie rozsiane, pojawiły się komentarze, że ta informacja ma służyć tylko ociepleniu jego wizerunku. Ciekawe czy w podobny sposób będzie przyjęta wiadomość o covidzie…
>>>Joanna Opozda pokazała twarz syna. Ale słodziak!