Francuska sieć Auchan nie dołączyła się do „sankcji” wobec Rosji polegających na rezygnacji z działania w tym kraju.
Jak informowała rosyjska centrala sieci „Na chwilę obecną Auchan nie planuje żadnych zmian”. Z tego też powodu w wielu innych krajach klienci bojkotując sieć. Takie działania miały miejsce również z Polsce [zobacz tutaj].
Tymczasem w marketach pojawił się pewien ukraiński, przynajmniej z nazwy, produkt.
Wprowadzenie ukraińskiego produktu do sklepów Auchan w Polsce można interpretować jako chęć „wyjścia na przeciw” uchodźcom z Ukrainy. W końcu być może i oni robią zakupy w tej sieci i może ich skusić znajome danie.
Jednak obecność pierogów ukraińskich w Auchan, bo o nie chodzi, uznawane jest za hipokryzję. Jak napisał Marcin Torz:
Żałosne to jest – z jednej strony karmią rosyjskich morderców, nie chcą kończyć interesów z gwałcicielami dzieci, a z drugiej zmieniają nazwę pierogów, żeby się przypodobać… Nikt przyzwoity nie powinien tam kupować.
Hipokryci z @AUCHAN_France
Internauci zastanawiali się, skąd sieć miała taki pomysł:
A może to jest autonomiczny pomysł Auchan Polska, który nie ma wpływu na decyzję centrali w kwestii wyjścia z rosji… Nie wiem, tylko pytam, ale zakładam, że taki scenariusz też jest prawdopodobny.?
Podłość i chamstwo ze strony Auchan i solidarnie nie odwiedzajmy tych sklepów!!!
Jedź do Auchan i posłuchaj… połowa klientów to Ukraińcy i to jest żałosne
Być może więc Ukraińcy nie zastanawiają się nad polityką sieci, tylko robią zakupy, gdzie im wygodnie.
Żałosne to jest – z jednej strony karmią rosyjskich morderców, nie chcą kończyć interesów z gwałcicielami dzieci, a z drugiej zmieniają nazwę pierogów, żeby się przypodobać… Nikt przyzwoity nie powinien tam kupować.
Hipokryci z @AUCHAN_France. pic.twitter.com/nzFVPKJZZz— Marcin Torz (@MarcinTorz) May 27, 2022
