Jedną z tradycyjnych potraw wigilijnych jest barszcz czerwony z uszkami. Nie każdy jednak ma czas czy też chęci, by samodzielnie ugotować barszcz. Sięgamy zatem po gotowce.
Jeśli chodzi o barszcz, to najczęściej jest to koncentrat z butelki lub barszcz czerwony z torebki.
Który jest najlepszy?
Barszcz czerwony z torebki
Czy barszcz z torebki to dobry pomysł? Wiele osób przyrządza właśnie taką „zupę” i może ona być smaczna. Niestety barszcz z torebki to nie najlepszy pomysł.
Wystarczy popatrzeć na skład produktu i okazuje się, że nawet barszcz czerwony Winiary na pierwszym miejscu w składzie ma… cukier! A cukier bynajmniej nie jest tym, co kojarzy nam się z wytrawną zupą. Zaś zagęszczony sok z buraków stanowi jedynie 15,9%.
Barszcz czerwony Krakus
Znacznie lepiej prezentuje się koncentrat barszczu z firmy Krakus. Tu na pierwszym miejscu mamy zagęszczony sok z buraków i jest go 57%. Na drugim miejscu jest woda i dopiero na trzecim cukier, dalej zaś inne przyprawy.
Barszcz czerwony Gomar Pińczów
Podobny skład, ale z jeszcze większą ilością zagęszczonego soku z buraka ma barszcz z firmy Gomar Pińczów. Tutaj buraków mamy aż 65%. Dalej skład wygląda podobnie jak w koncentracie od Krakusa, bo jest tu woda, cukier i przyprawy.
Jeśli więc wybieramy gotowy barszcz lub też chcemy wzbogacić smak samodzielnie ugotowanej zupy, lepiej wybrać koncentrat w butelce niż barszcz czerwony z torebki.
Gotowa masa makowa w puszce. Porównujemy składy!
Będziesz piec sernik? Który ser mielony w wiaderku jest najlepszy?