Przez kilka lat Dorota Rabczewska nie pojawiała się w Telewizji Polskiej, jednak od początku 2023 roku Doda wystąpiła już w dwóch programach w TVP.
Najpierw gwiazda gościła w „Szansie na Sukces”, a 5 marca 2023 roku wystąpiła w „Pytaniu na Śniadanie”. Nie tylko udzieliła wywiadu, ale też premierowo zaprezentowała piosenkę „Zatańczę z Aniołami”.
Ta odnowiona współpraca z Telewizją Polską daje pole do spekulacji co do kolejnych projektów. Nic też dziwnego, że fani gwiazdy chętnie by ją zobaczyli jako jurorkę w „The Voice of Poland”.

W rozmowie z Super Expressem piosenkarka przyznała, że fotel jurora byłby spełnieniem jej marzeń.
Mam 39 lat, bardzo dużo doświadczenia zawodowego, scenicznego, menedżerskiego i PR-owego. Chciałabym się z tym podzielić. Poza tym ciągle słyszę od moich fanów, i nie tylko, że jestem bardzo dobrym psychologiem, motywatorem, ale nie dlatego, że kogoś niańczę, tylko dlatego, że patrzę i oceniam realnie – widzę czyjeś plusy i minusy – i z dystansu oceniam potencjał. I tak jak sama sobie dawałam wiatr w skrzydła, mogę go dać innym. Ale nie uważam, że bycie rolą jurora jest bycie miłym. Trener musi być przede wszystkim obiektywny, konkretny i konsekwentny*
– określiła swoją rolę.
Jest tylko jedno „ale”. A mianowicie chodzi o lojalność i inne zobowiązania zawodowe:
Oczywiście bardzo, bardzo marzę o fotelu jurora w „The Voice”, ale pierwszeństwo ma u mnie telewizja, która wyciągnęła do mnie rękę i wsparła mnie, kiedy wszyscy się ode mnie odwrócili, czyli Polsat. W tym roku będziemy realizować moje kolejne reality show. A jeżeli chodzi o „The Voice”, to widzę się w kolejnej edycji. Tak sobie to wymarzyłam*
Ponoć trwają rozmowy TVP z piosenkarką. A co Wy sądzicie o udziale Dody w „The Voice of Poland”?
>>>Blanka Strajkow o Eurowizji: „Zwycięstwo dało mi więcej smutku niż radości.”
*cyt. se.pl