GWIAZDY

Edyta Górniak latami nas OKŁAMYWAŁA? Teraz prawda wyszła na jaw!

Tego nikt się nie spodziewał. Edyta Górniak przyznała się do kłamstwa i to kłamstwa, które powtarzała przez wiele lat.

Zaczęło się od tego, że syn Edyty Górniak, Allan Krupa nagrał swoją pierwszą piosenkę [zobacz tutaj]. Utwór i wykonanie został skrytykowany przez Elżbietę Zapendowską:

 

Ma 18 lat i parcie na szkło pewnie. Bardzo chce robić to, co zaczął. (…) Powiedziałam o dykcji. Powiedziałam, że szczeny nie urywa, też nie zachwyca

– miała powiedzieć trenerka wokalna.

 

W odpowiedzi na tę opinię, Edyta Górniak zdobyła się na szokujące wyznanie na temat jej współpracy z Zapendowską.

 

fot. screen youtube Jastrząb Post

 

Gwiazda przyznała, że trenerka wokalna pomogła na samym początku jej muzycznej drogi:

 

Ela rozpoznała mój talent. Ona zrobiła wtedy bardzo ważną rzecz, bo przekonała moich rodziców, że warto puścić mnie do Warszawy.

– powiedziała Górniak w rozmowie z Jastrząb Post.

 

Edyta Górniak przyznała, że żyła w bardzo restrykcyjnym domu i przekonanie jej rodziców było poważną sprawą. Z wdzięczności za pomoc, piosenkarka chciała pomóc Zapendowskiej. To dlatego kłamała przez wiele lat:

 

Nigdy nie chciałam tego mówić. Mam kilka takich tajemnic, jeśli chodzi o show-biznes. Ela mi kiedyś pomogła i ja postanowiłam za tą jedną pomoc też jej pomóc. Moja pomoc polegała na tym, że ja okłamałam całą Polskę, mówiąc, że Ela Zapendowska nauczyła mnie śpiewać. To jest nieprawda. Chciałam jej po prostu pomóc.

 

Edyta Górniak załatwiła też Elżbiecie Zapendowskiej pracę w Studio Buffo i tym samym rozwinęła medialną karierę trenerki. Tymczasem od 15 lat jest sama krytykowana przez Zapendowską.

 

…nigdy nie dałam jej powodu, żeby mówiła cokolwiek złego publicznie przeciwko mojej osobie, albo przeciwko mojemu jedynemu synowi.

– zapewnia Edyta.

 

I dodaje:

 

Ja nie biorę sobie tych słów do serca i Allan też nie. Dlatego, że z całym szacunkiem, to nie jest dla mnie autorytet. Jeśli chodzi o uwagi techniczno-wokalne. Ale postanowiłam po 15 latach jej atakowania, powiedzieć wam prawdę.

 

Pod nagraniem z tą wypowiedzią Edyty Gróniak pojawiają się skrajne komentarze. Część osób drwi z Edyty widząc, że za pomoc oczekuje ona „słodzenia”. Inni uważają, że faktycznie Zapendowska jest zbyt ostra.

 

Cały wywiad poniżej.