Elżbieta Zapendowska to znany krytyk muzyczny i specjalistka od emisji głosu, która szkoliła wiele gwiazd. Współpracowała między innymi z Dodą, Edytą Górniak czy Michałem Bajorem.

Po ukończeniu studiów Elżbieta Zapendowska pracowała w szkole muzycznej, gdzie uczyła gry na fortepianie. Jednak już w 1977 roku założyła Opolskie Studio Piosenki i to był moment, gdy weszła do show biznesu.

Następnie stworzyła grupę gospel Studio Singers, od 1992 roku pracowała z wokalistami Studio Buffo. W latach dwutysięcznych zaczęła się jej medialna kariera – Zapendowską można było oglądać w wielu muzycznych talent show, gdzie występowała jako jurorka lub trenerka.

Jak się jednak okazuje, za swoją karierę, zapłaciła ogromną cenę.

Elżbieta Zapendowska opowiedziała o tym podczas swojej rozmowy z Wojewódzkim i Kędzierskim. W momencie gdy trenerka wokalna zakładała Opolskie Studio Piosenki, jej córka Olga miała dwa latka (urodziła się w 1975 roku). Zajęta swoją karierą Zapendowska opiekę nad córką przekazała babci.

Dzień, w którym zaczęłam pracować w muzyce rozrywkowej, był dwa lata po jej narodzeniu i ta pasja mnie tak wciągnęła, a że była babcia, więc za mało czasu jej poświęcałam na pewno. Ja sobie to wyrzucam i wiem o tym, że tak było*

– przyznała.

Ceną za karierę medialną okazała się być relacja z córką. Z wypowiedzi trenerki wokalnej można wywnioskować, że jej kontakty z Olgą są rzadkie i raczej chłodne:

Między nami jest ciągle zimna wojna. Ona zawsze była córką tatusia. Mamy niby wspólne Rh na pewnych płaszczyznach, na których się zgadzamy, ale nie daj Bóg pod jednym dachem dłużej niż 48 godzin.

– opowiedziała w programie Wojewódzkiego i Kędzierskiego.

*cyt. za wprost